We wtorek, 27 sierpnia, Gościem Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary była Barbara Dziuk, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. W najbliższych wyborach parlamentarnych na liście okręgu gliwickiego znalazła się dopiero na siódmym miejscu. Barbara Dziuk uważa, że będzie to liczba szczęśliwa i boska.
- Miejsce na liście nie wskazuje tego, że się zdobywa mandat. Pamiętam, jak startowałam do sejmiku i wszystkich z przodu "wykosiłam". A wtedy jeszcze nie byłam tak znana. Jestem przede wszystkim z mieszkańcami. Służę im pomocą - mówiła Barbara Dziuk.
Nie przegapcie
Barbara Dziuk podkreślała, kandydowanie premiera Mateusza Morawieckiego z "jedynki" w województwie śląskim to wielkie wyróżnienie. Uważa także, że "hejtu" na Prawo i Sprawiedliwość prawie nie ma. Jeśli jest, to niewielki, bo partia broni się pracą, merytoryką oraz tym, że wiele zrobili w istniejących resortach.
Marcin Zasada zaczął dopytywać o kwestię ostatniej afery w Ministerstwie Sprawiedliwości.
- Aniołów nie ma - jak to powiedział nasz prezes. A dekalog to proste zasady i tego się trzymajmy. A nie nam należy oceniać ludzi. Każdy sam musi oceniać co wolno, czego nie wolno - tłumaczyła Barbara Dziuk.
TYLKO U NAS. KLIKNIJ W ZDJĘCIE I URUCHOM WYJĄTKOWY REPORTAŻ INTERAKTYWNY "CHŁOPCY W TYM WIELKIM POWSTANIU"
Zobaczcie koniecznie
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?