Barbara Nowacka ze Zjednoczonej Lewicy robiła zakupy w Częstochowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

Barbara Nowacka spotkała się w "Centrum Handlowym Jagiellończycy" z mieszkańcami i kupcami. Zachwalała lokalne produkty obecne na stoiskach i zrobiła drobne zakupy.

Liderka Zjednoczonej Lewicy podsumowała też dotychczasową pracę samorządowców z lokalnej lewicy. - Krzysztof Matyjaszczyk i Marek Balt pokazują, jak lewica umie sprawnie zarządzać miastem. Jak lewica umie stawać w interesie ludzi i polskich interesów - mówiła Barbara Nowacka.

Wśród sprzedawców i handlowców mówiła również, jak ważny jest drobny, lokalny handel i walka z wielkimi sieciami, która w tym miejscu się udaje. - To centrum handlowe jest bardzo dobrym przykładem, jak można, pomimo trudności i niesprawiedliwości otoczenia, rozwijać ten polski biznes. Tutaj ludzie mogą kupić rzeczy dobrej jakości i za dobrą cenę i wszystkich na to stać. Dzięki temu też rozwija się lokalny handel, lokalna produkcja, wytwórstwo i przetwórstwo - mówiła Barbara Nowacka.

Liderka Zjednoczonej Lewicy przypomniała też, że to właśnie w Częstochowie sfinansowano z budżetu gminy zabiegi in vitro. - Jest jeszcze jedna rzecz, którą tu w Częstochowie trzeba przypomnieć: dofinansowanie do in vitro, które udało się prezydentowi miasta wprowadzić. Dzięki temu dofinansowaniu z budżetu miasta mamy o wiele więcej Polek i Polaków - dodała Nowacka.

Na pytanie, czy czuje się pominięta w planowanych przez PiS i PO debatach liderek, odpowiedziała, że nie można ograniczać publicznej debaty i dostępu wyborcom do różnych programów. - To jest wykluczanie na podstawie sondaży. To jest ciąg dalszy polityki duopolu, czyli prowadzenia systemu dwupartyjnego, który uprawia PiS i PO. Jesteśmy zażenowani, że w tym procesie zaczęły brać udział media publiczne - skrytykowała plany debat liderka Zjednoczonej Lewicy.