Barbórka 2015 będzie wypłacona, ale może być ostatnia

Barbórka zostanie wypłacona do 4 grudnia - potwierdził w rozmowie z DZ Tomasz Głogowski, rzecznik Kompanii Węglowej. To właśnie ta spółka miała największe problemy, by zebrać pieniądze na tradycyjną nagrodę z okazji górniczego święta dla ponad 30 tysięcy zatrudnionych w niej  pracowników. Z tego też powodu w listopadzie przez kilka dni pachniało strajkiem, choć niektórzy związkowcy przyznali później, że więcej w tym było gry nerwów aniżeli faktycznej groźby rozpoczęcia akcji protestacyjnej.

Dyrektorzy i prezesi na  nagrodę liczyć nie mogą

W Kompanii, podobnie jak i w Katowickim Holdingu Węglowym nie ma jednej, identycznej dla wszystkich stawki nagrody barbórkowej. Zgodnie z pamiętającym grudzień 1981 rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie „szczególnych przywilejów dla pracowników górnictwa” z okazji barbórki pracownikom kopalń przysługuje „nagroda w wysokości miesięcznego wynagrodzenia obliczonego jak za urlop wypoczynkowy”. W praktyce oznacza to zatem, że wysokość tego świadczenia zależy od wysokości pensji (średnie wynagrodzenie na  dole w KW przekracza 7 tys. zł brutto, na powierzchni wynosi ponad 5 tys. złotych brutto). Mimo kłopotów z zebraniem pieniędzy na barbórkę Kompania przeleje ją na konta górników w jednej transzy.

- Nie przewidujemy wypłacenia jej w ratach - informuje Głogowski. Przypomina jednak, że  nie wszyscy pracownicy Kompanii mogą liczyć na wypłatę tego świadczenia - nagrody tej nie dostaną członkowie zarządu oraz dyrektorzy kopalń, gdyż oni zatrudnieni są nie na podstawie umowy o pracę, ale na kontraktach.

Dla administracji w JSWto ostatnia barbórka

W ratach natomiast otrzymają barbórkę pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

- Pierwsza transza ma trafić na konta górników do 4 grudnia, druga do 1 marca przyszłego roku - informuje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka koncernu. Jak dodaje wysokość barbórki naliczana będzie na podstawie dniówek roboczych, a nie wolnych.  

I jeszcze jedno, dla pracowników administracji w JSW to na razie będzie ostatnia barbórka. Na jak długo? Przynajmniej do końca roku 2018. Tak właśnie przewiduje porozumienie, jakie we wrześniu zarząd jastrzębskiej spółki zawarł z działającymi w spółce związkami zawodowymi (za jego sprawą zawieszono też wypłatę „czternastki” oraz deputatu węglowego).

Prywatny inwestor także płaci ekstra pensję

Barbórka nie jest świadczeniem przynależnym wyłącznie pracownikom dużych spółek wydobywczych. Otrzymają je także górnicy zatrudnieni w kopalniach (czy zakładach górniczych - bo taka jest ich oficjalna nazwa) należących do grupy Tauron, Węglokoksu, prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach (właścicielem jest czeski inwestor) oraz zarządzanych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. W nich również jest to kwota zbliżona do  miesięcznej pensji i stąd też indywidualnie zróżnicowana.

W przypadku kopalń należących do SRK i Węglokoksu spółki ze swoich funduszy zapłacą całość tego świadczenia, ale później odzyskają część pieniędzy od Kompanii Węglowej, gdyż przejęły od niej kopalnie dopiero na wiosnę i ostateczny bilans kosztów barbórki będzie proporcjonalny do okresu w jakim kopalnie należały do obu właścicieli.

W kopalniach Tauronu wypłata barbórki zbiegła się w czasie z zakończeniem negocjacji płacowych prowadzonych przez związki zawodowe z zarządem koncernu. Ich efektem będzie wypłata wszystkim pracownikom spółek wchodzących w  skład grupy kapitałowej (nie tylko górnikom!) jednorazowej premii. W kopalniach Tauronu wyniesie ona 850 złotych brutto.

- To jednak z barbórką nie ma nic wspólnego. To pokłosie rozmów, jakie od drugiego kwartału prowadziliśmy w sprawie podwyżki wynagrodzeń - zastrzega Waldemar Sapata, przewodniczący Solidarności w Tauronie.   

Premier i prezydent
 Premier Beata Szydło ma się pojawić w najbliższy piątek na  obchodach Barbórki w kopalni Brzeszcze (zach. Małopolska). Tydzień później - 11 grudnia - do Jaworzna, gdzie znajduje się Zakład Górniczy Sobieski, z wizytą ma przyjechać prezydent RP Andrzej Duda. Oba te zakłady należą do grupy Tauron.

Na razie nie wiadomo, czy premier, bądź prezydent pojawią się także  w organizowanych przez inne spółki wydobywcze regionu obchodach górniczego święta. Doświadczenie minionych lat każe podejrzewać, że pewnie tak się stanie, gdyż politycy wciąż jeszcze chętnie pokazują się na Śląsku w barbórkę. Do  „klasyki” należy ich obecność na mszach świętych i uroczystościach, a i starannie zaaranżowane odwiedziny w górniczych rodzinach i wspólne obiady także nie należą do rzadkości.

Centralna barbórka w Kompanii Węglowej odbędzie się w najbliższy piątek (4 grudnia) w kopalni Ziemowit w Lędzinach. Z kolei Katowicki Holding Węglowy nie organizuje centralnych uroczystości - jak usłyszeliśmy w spółce uroczystości barbórkowe będą się jedynie odbywać w poszczególnych kopalniach.

Michał Wroński