Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbórka 2015 bez fajerwerków. Medale, wyróżnienia i zaciskanie pasa

Michał Wroński
Katowice: tak świętowali wczoraj górnicy kopalni Wujek-Śląsk. Składali sobie życzenia, choć wiedzą, że najbliższe miesiące nie będą łatwe
Katowice: tak świętowali wczoraj górnicy kopalni Wujek-Śląsk. Składali sobie życzenia, choć wiedzą, że najbliższe miesiące nie będą łatwe Arkadiusz Gola
Z okazji święta na górników czekały medale, wyróżnienia, ale także słowa o... zaciskaniu pasa. Wyróżniono m.in. ratowników uczestniczących w akcji poszukiwawczej w kopalni Wujek-Śląsk.

Masakra. W takiej akcji jeszcze nie brałem udziału, a jestem ratownikiem od 15 lat. Naprawdę dała nam popalić - tak wspominał wiosenną akcję ratunkową na ruchu Śląsk kopalni Wujek Piotr Obłój.

To właśnie jego zastęp po 59 dniach poszukiwań odnalazł, a później wydobył ciała dwóch zaginionych górników. Wczoraj, podczas uroczystości barbórkowych, Piotr Obłój dołączył do grona „Dzielnych Górników”. To prestiżowe wyróżnienie nadawane jest przez Fundację Bezpieczne Górnictwo od pięciu lat górnikom, którzy wykazali się niezwykłą odwagą i rozwagą w ekstremalnie trudnych sytuacjach.

ŚLĄSKI SŁOWNIK GÓRNICZY - CZY ZNASZ GÓRNICZE SŁOWNICTWO?
Na Barbórkę zrozum górnika. Zobacz Śląski Słownik Górniczy

To był książkowy przykład górniczej solidarności

Do trwającej niemal dwa miesiące akcji ratowniczej w Ruchu Śląsk kopalni Wujek nawiązał w ubiegłą niedzielę w trakcie barbórkowej mszy świętej arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. Nazwał ją książkowym przykładem górniczej solidarności. - Nakazuje ona iść po zasypanych kolegów, nie bacząc na zagrożenia, ryzyko i koszty. (...) Akcja w Ruchu Śląsk zapisała się na zawsze w dzieje polskiego górnictwa - mówił arcybiskup Skworc. Jak przypomniał metropolita, zastępy ratownicze przepracowały w usmie 6 805 dniówek.

- To był prawdziwy maraton. W domu się tylko praktycznie tylko spało - wspomina Piotr Obłój. Gdy wczoraj w kopalnianym domu kultury przy KWK Wujek odbierał wyróżnienie, znajdujący się na sali górnicy zgotowali mu prawdziwą owację. Jak można przeczytać w uzasadnieniu wyróżnienia, kierowany przez Obłoja zastęp przeprowadził penetracje w „obu dowierzchniach, a następnie rejonie ściany 7”, co stanowiło punkt zwrotny w akcji ratowniczej. Gdy dziś pytamy go o pierwsze wrażenia na widok kompletnie sprasowanego wyrobiska, to przede wszystkim mówi o zaskoczeniu.

Idziemy po żywych - to nie są tylko puste słowa

Nikt nie spodziewał się, że zawał może być tak rozległy. To było coś nie do opisania - opowiada Obłój. Kalkulowanie szans zaginionych? Na to nie było ani czasu, ani ochoty. - Założenie zawsze jest takie, że idzie się po żywych. Gdyby było inaczej, to byśmy nie pracowali jako ratownicy. Zawsze przecież mogło się zdarzyć, że za strefą zawału była jakaś wolna przestrzeń - mówi Piotr Obłój.

Owo „idziemy po żywego” nie jest jedynie pustym zwrotem czy zaklinaniem rzeczywistości. Takie sytuacje jak ta z marca 1971 roku, gdy w zabrzańskiej KWK Makoszowy po ośmiu dniach akcji odnaleziony został Alojzy Piontek, lub ta z lutego 2006 roku, gdy po przeszło 100 godzinach poszukiwań w rudzkiej kopalni „Halemba” ratownicy odnaleźli żywego metaniarza Zbigniewa Nowaka, pokazują że takie słowa czasem znajdują pokrycie w rzeczywistości.

Okolicznościowe życzenia i twarde realia rynkowe

Przypominanie górniczej solidarności i ofiarnej postawy ratowników - to jedno i warto o tym mówić nie tylko przy okazji Barbórki, ale twarde ekonomiczne realia - to drugie. I o tych realiach też można było usłyszeć podczas wczorajszych obwodach górniczego święta.

Zresztą sami górnicy doskonale wiedzą, jaka jest sytuacja, jakie są aktualne ceny węgla i prognozy dla branży. Pewnie jeszcze kilka lat temu za niestosowne uznaliby mówienie akurat 4 grudnia o konieczności zaciskania pasa. Wczoraj przyjęli to bez słowa komentarza.

Zginęło 11 górników

W czwartek wieczorem zmarł 40-letni ślusarz, ranny podczas wypadku, do jakiego doszło kilka godzin wcześniej w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej.

Mężczyzna wpadł do tzw. skipu (czyli pojemnika, w którym urobek transportowany jest na powierzchnię), doznając poważnych urazów głowy. Mimo przeprowadzonej operacji, nie udało się go uratować.

Tragicznie zmarły górnik jest jedenastą w tym roku ofiarą wypadków w kopalniach węgla kamiennego.

Warto zauważyć, że w ubiegłym roku od stycznia do listopada w kopalniach węgla kamiennego zginęło 18 górników. Wyraźnie mniejsza jest również liczba wypadków ciężkich i wypadków w ogóle - tych pierwszych wydarzyło się do 23 listopada siedem (w podobnym okresie roku ubiegłego 22), tych drugich natomiast w okresie od stycznia do października 1406 (rok temu w tym samym czasie było ich niemal 1500).

Najczęstszą przyczyną wypadków nie są zagrożenia naturalne (za sprawą oberwania się, upadku, stoczenia lub obsunięcia się skał doszło w tym roku do niespełna 19 proc. wypadków w kopalniach), ale błędy ludzkie. Niemal 29 proc. tych zdarzeń o efekt potknięcia, poślizgnięcia lub przewrócenia się.

ŚLĄSKI SŁOWNIK GÓRNICZY - CZY ZNASZ GÓRNICZE SŁOWNICTWO?
Na Barbórkę zrozum górnika. Zobacz Śląski Słownik Górniczy

ROZWIĄŻ NASZ BARBÓRKOWY QUIZ GÓRNICZYCH TERMINÓW!


*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera