Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baszta w Wodzisławiu Śląskim będzie miała taras widokowy

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Baszta w Wodzisławiu Śl. znów będzie turystyczną atrakcją
Baszta w Wodzisławiu Śl. znów będzie turystyczną atrakcją Aleksandra Paulus, Luiza Chawełka
Po latach znów wejdziemy na Basztę w Wodzisławiu Śl. i będziemy podziwiać okoliczne krajobrazy. Wkrótce ruszy budowa wieży widokowej w zabytkowym obiekcie położonym w wodzisławskim lesie.

Baszta w Wodzisławiu będzie miała taras widokowy

Wkrótce rusza remont zabytkowej Baszty wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Wniosek o dofinansowanie został złożony przez czeski Euroregion Silesia wraz z partnerami projektu: miastem Wodzisławiem Śląskim, miastem Budišov nad Budišovkou, gminą Jeseník nad Odrou oraz Stowarzyszeniem Gmin Dorzecza Górnej Odry. Kwota projektu dotycząca jedynie wodzisławskiej Baszty to 143 784 euro. Dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi aż 122 216,40 euro, a wkład własny Wodzisławia Śląskiego - 21 567,60 euro.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Wybudują wieżę widokową na Baszcie

Oparty o partnerstwo projekt był tutaj znaczący. Przy wyborze do dofinansowania duży nacisk kładziony był na faktyczne transgraniczne oddziaływanie, a także działania w zakresie infrastruktury, ukierunkowane na ponadgraniczne udostępnianie i wykorzystanie kulturowego i przyrodniczego dziedzictwa regionu. Wybierane były te projekty, które miały wpływ po obu stronach pogranicza i które mogą przyczynić się do zwiększenia odwiedzalności regionu poprzez większe wykorzystanie posiadanych zasobów.

Nie przegapcie

Głównym celem projektu po stronie Wodzisławia Śląskiego jest rewitalizacja zabytkowej Baszty wraz z infrastrukturą towarzyszącą - tak, aby przystosować ją do odwiedzających. We wspomnianych czeskich miastach i gminie wybudowane mają zostać z kolei dwie nowe wieże widokowe. Zaplanowana data realizacji to okres pomiędzy 1 października 2019 r. a 30 września 2021 r.

Partnerski projekt przyczyni się do włączenia wież do szlaku wież widokowych Euroregionu Silesia. Tym samym powstanie nowy produkt turystyczny - szlak składający się z 34 obiektów, w tym wszystkie nowo wybudowane/przebudowane wieże (w sumie 14, w tym 3 wspomniane wyżej), a także "stare" wieże i punkty widokowe, szlaki rowerowe i piesze, do których można dojechać lub dojść. Dzięki projektowi ma zwiększyć się odwiedzalność Wodzisławia Śląskiego i innych biorących udział w projekcie.

Baszta w Wodzisławiu Śl. znów będzie turystyczną atrakcją

Baszta w Wodzisławiu Śląskim będzie miała taras widokowy

Baszta w Wodzisławiu Śl.: Odbudowali obiekt 25 lat temu

O Baszcie w Wodzisławiu Śl. wielokrotnie pisaliśmy DZ. Poniżej tekst z 2016 roku o odbudowie obiektu.

Dzięki zaangażowaniu Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej malowniczo położony XIX wieczny obiekt pośród drzew znów stał się oryginalną atrakcją miasta.

- Odkąd pamiętam Baszta zawsze zajmowała szczególne miejsce w mojej pamięci. To w jej ruinach jeszcze jako dziecko wraz z kolegami kopałem dziury szukając skarbów. Zawsze miałem sentyment do tego miejsca. Dlatego też wspólnie z innymi członkami Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej postanowiliśmy odbudować ten obiekt - przyznaje Kazimierz Cichy, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej.

Zadanie nie było łatwe. Tylko na potrzeby belek stropowych potrzebne było 38 sztuk drzewa różnego rodzaju grubości. A doliczyć do tego trzeba było jeszcze drewno nam.in. balustrady, czy schody. Udało się je pozyskać z miejskich zagajników . Przy okazji inwestycję połączono z mądrą pielęgnacją lasów.

Na szczęście podczas trwających przemian w Polsce można było też liczyć na lokalne firmy i przedsiębiorców.

- Ludzie bardzo chętnie pomagali. Było całkiem inaczej niż teraz. Przedsiębiorstwa z Wodzisławia Śląskiego oraz okolic służyły pomocą. Dla przykładu Państwowy Ośrodek Maszyn Rolniczych wykonał dla nas kotwy wykorzystywane przy likwidacji szkód górniczych. Naprawdę wówczas wiele osób wspierało zabytki i kulturę. Jeżeli czegoś nie wykonywano za darmo, to rozumiejąc szczytny cel, można było liczyć na duże upusty- wspomina Kazimierz Cichy.

Niełatwym zadaniem było zebranie środków na konieczne roboty. Szukano wielu źródeł finansowania inwestycji. Jednym z nich były okolicznościowe cegiełki na odbudowę zabytku, które wśród wodzisławian cieszyły się niemałym zainteresowaniem. Kolejnym źródłem były tzw. nawiązki sądowe i świadczenia pieniężne orzekane przez sądy w postępowaniu karnym wobec sprawców przestępstw.

Dzięki zaangażowaniu całego środowiska 19 października 1991 r. ponownie dla zwiedzających udostępniono Basztę. Po drewnianych schodach można było wejść na samą górę obiektu, gdzie ze specjalnej platformy można było podziwiać panoramę Wodzisławia Śląskiego i okolic .Na samej górze była też lornetka, a dzięki niej bez problemu można było obserwować położone kilkanaście kilometrów dalej Czechy. Obiekt był dostępny dla zwiedzających w każdy weekend. Ale nie tylko.

- Jeszcze jako nauczyciel w Zespole Szkół Ekonomicznych zabierałem tam uczniów na wycieczki. Widoki z góry były wspaniałe.Wyprawy przyniosły młodzieży wiele niezapomnianych wrażeń - wspomina Kazimierz Mroczek, obecnie członek Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej. Nie rzadko pod obiektem można było również spotkać nowożeńców, którzy w wyjątkowej scenerii chcieli uwiecznić moment zawarcia małżeństwa.

Do Baszty przyciągały nie tylko niezwykłe widoki, ale także liczne wydarzenia i wystawy organizowane przez członków Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej. Niestety, od momentu odbudowy zabytku jego zwiedzanie możliwe było jedynie przez 13 lat. 16 czerwca 2004 r. obiekt spłonął.

Przez głupotę zostało zniszczone to wszystko, na co ciężko pracowali członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej, okoliczni mieszkańcy i fundatorzy. Był to również osobisty dramat zaangażowanego w inwestycję Kazimierza Cichego.

- Wtedy pracowałem w Urzędzie Miasta. Przed wejściem do niego usłyszałem o tej tragedii. Ktoś z mieszkańców Grodziska zauważył dym, ale było już za późno na ratunek. Straszne to było. Wiele kosztowała nas odbudowa tego obiektu, ale też jego utrzymanie. Dbaliśmy o ten zabytek, wykonywaliśmy tam drobne remonty. Szkoda naszej Baszty - dodaje Cichy.

Pożar nie był przypadkiem. Zanim pojawił się ogień ktoś wcześniej włamał się do środka obiektu przez drzwi balkonowe. Byli to prawdopodobnie złomiarze, którzy kończąc rabunek z głupoty podłożyli ogień.

Przez kolejne miesiące zabytek znów popadał w ruinę. Dopiero po latach obiekt znów udało się uratować przed zniszczeniem. Prace sfinansował wodzisławski magistrat.

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera