Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Batman Imposter". Ktoś podszywa się pod Mrocznego Rycerza. Jakie to będzie miało konsekwencje? RECENZJA

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Egmont
Komiks "Batman Imposter", którego polska i światowa premiera miała miejsce 22 lutego 2022 roku, to dzieło, które rzuca całkiem nowe spojrzenie na postać Mrocznego Rycerza. Kiedy dodamy do tego niesamowitą pracę rysownika (Andrea Sorrentino), otrzymamy komiks, który z pewnością będzie jednym z najlepszych na polskim rynku w tym roku.

Batman działa zaledwie od roku, ale jego działalność już wpłynęła na Gotham (niestety także negatywnie). Jeszcze ciekawiej zaczyna się robić, kiedy na ulicach Gotham zaczyna działać drugi Batman. Oszust nie ma żadnych skrupułów, aby mordować przestępców. Gdy pojawiają się nagrania, na których widać, jak dokonuje egzekucji, stawia to prawdziwego obrońcę miasta w bardzo trudnym położeniu. Mimo depczącej mu po piętach policji Batman musi znaleźć przebierańca i oczyścić swoje dobre imię.

Scenariusz komiksu "Batman Imposter", którego autorem jest Mattson Tomlin jest niezwykle ciekawy i oryginalny. Na dodatek autor obstawia Batmana w jednej z głównych ról, ale wcale nie w tej najważniejszej. Bohaterami tej opowieści są bowiem dwie kobiety, psychoterapeutka Bruce'a Wayne'a i policjantka, która ściga Batmana, a właściwie jego naśladowcę. To z perspektywy tych kobiet dostrzegamy postać Mrocznego Rycerza, ale scenariusz pokazuje również to, jak Batman wpływa na obydwie bohaterki.

W tej historii jest wszystko, co powinien mieć dobry komiks. Mamy wątek miłosny, efektowną akcję i zagadkę kryminalną, którą trzeba rozwiązać. W tej opowieści nic nie jest oczywiste, a najmniej oczywiści są bohaterowie targani rozterkami i emocjami, mający za sobą trudną przeszłość i wcale nie łatwiejszą przyszłość.

Całość okraszają wspaniale rysunki. Andrea Sorrentino to twórca genialny, moim zdaniem jeden z najlepszych rysowników komiksów o superbohaterach w XXI wieku. To komplement na wyrost? Będę się przy nim upierał, a otwórzcie kilka pierwszych stron komiksu i przekonacie się, że nie przesadzam. Świetna kreska i genialne, niepowtarzalne kadrowanie. Rysownik w tym komiksie odpowiada z narrację na równi ze scenarzystą.

"Batman Imposter" to bez wątpienia jeden z najlepszych komiksów, jakie wpadł mi w ręce w ostatnich miesiącach. Nie mogłem się od niego oderwać. Polecam!

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera