Będzin. Cementownia Grodziec - idealne miejsce dla miłośników Urbexu. Zobacz film i zdjęcia!

Pierwszym właścicielem cementowni działającej wówczas pod zaborem rosyjskim był Jan Ciechanowski. Zakład znajdował się w posiadaniu rodziny Ciechanowskich do 1925 roku. Właśnie wtedy syn Jana - Stanisław Ciechanowski sprzedał cementownię belgijskiej firmie Solvay, która zarządzała zakładem do wybuchu II wojny światowej. Po zakończeniu wojny zakład kontynuował produkcję cementu do roku 1979, kiedy po wyeksploatowaniu złóż węgla zalegającego pod cementownią doszło do nieodwracalnych szkód. Konstrukcja Cementowni Grodziec utrzymywała się na filarze oporowym zlokalizowanym w pokładzie.
Cementownia Grodziec dostarczała surowiec między innymi do budowy Obszaru Warownego Śląsk.

Od 1979 roku teren cementowni stoi opuszczony. W ciągu 43 lat całkowicie zarósł drzewami. Dawną świetność i monumentalny charakter zakładu do dziś można dojrzeć z przyległej do terenu cementowni drogi. W 2021 roku Cementownia Grodziec została wpisana przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do rejestru zabytków.

Teren cementowni jest otwarty. Jednak wchodząc w takie miejsca należy bezwzględnie pamiętać o czyhających niebezpieczeństwach. Należy bezwzględnie uważać na miejsca, w których stawia się nogi. Tego typu teren może być najeżony różnego rodzaju otwartymi studzienkami, otworami technologicznymi czy niedostrzegalnymi na pierwszy rzut oka wykrotami. Niebezpieczeństwo mogą stanowić również obluzowane elementy konstrukcyjne i zwisające na prętach zbrojeniowych kawałki betonu. Należy pamiętać, że eksploatując takie miejsca powinno się zachowywać największą ostrożność. Najlepiej chodzić w kasku ochronnym i nie podejmować prób dostania się w miejsca, co do których nie jesteśmy pewni, że uda nam się później z nich wydostać. Nigdy nie eksplorujcie terenu samotnie. Nawet chodząc w grupie zostawcie wiadomość gdzie przebywacie na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia. Zawsze warto mieć ze sobą kask, latarkę, dobre obuwie, uranie, które może się zniszczyć, rękawiczki i naładowany telefon komórkowy. Choć znacznie bezpieczniej będzie gdy obejrzycie nasz film i zdjęcia.