Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzin: pierwsza z trzech tężni w mieście stanie w parku na Syberce ZDJĘCIA

PAS, KK
Tak ma wyglądać tężnia w Będzinie, a tak prezentuje się ta w Czeladzi
Tak ma wyglądać tężnia w Będzinie, a tak prezentuje się ta w Czeladzi mat. UM, KK
W Będzinie mają powstać aż trzy tężnie solankowe, co z pewnością ucieszy mieszkańców tego królewskiego miasta.

Pierwsza z nich stanie wkrótce w parku na Dolnej Syberce w pobliżu skrzyżowania ul. Czeladzkiej i Małobądzkiej, w rejonie Galerii Sztuki Ulicznej. Tężnia będzie miała formę altany – ośmiokąta o szerokości około 9 metrów i wysokości do 8 metrów. Wraz z budową tężni przewidziane jest zagospodarowanie terenu. Pojawią się chodniki, oświetlenie terenu, mała architektura. Będzie to m.in. 11 ławek, kosze na odpady oraz sześć stojaków na rowery. Całość uzupełnią nowe krzewy, które zostaną posadzone w pobliżu tężni.

Zobacz zdjęcia:

Jak informują urzędnicy będzińskiego Urzędu Miejskiego trwa właśnie przetarg, który wyłoni wykonawcę tego przedsięwzięcia. Będzie miał cztery miesiące od momentu podpisania umowy na realizację całości zaplanowanych prac. Miasto czeka na oferty do 27 marca br.

Kolejne dwie tężnie solankowe według wstępnych planów miałyby stanąć na terenach przy plaży miejskiej w rejonie Brzozowicy oraz w parku Warpie.

Pierwsza w Zagłębiu Dąbrowskim tężnia solankowa powstała w Czeladzi. Znajduje się w dzielnicy Piaski przy ulicy Krótkiej. Jest dostępna dla wszystkich mieszkańców. Solanka wykorzystywana w tężni w Czeladzi pochodzi z Zabłocia.

- Solanka ta została odkryta pod koniec XIX wieku, wtedy już było wiadomo, że solanki jodkowe są korzystne i były stosowane w uzdrowiskach w Darkowie, Jastrzębiu. Solanka ta zawiera ekstremalną ilość jodu 140 miligramów na litr. Zawiera także inne mikroelementy, wapń, magnez korzystne dla organizmu - tłumaczy Ryszard Ślaski, zastępca prezesa zarządu spółki Solanka z Zabłocia. Jest ona właścicielem odwiertów, z których wypływa solanka stosowana w czeladzkiej tężni.

- Solankę tę zbadał przed 1900 rokiem profesor Ludwik z Wiednia. Była ona wówczas stosowana w lecznictwie szpitalny, do leczenia chorób skóry, układu oddechowego, układu kostno-stawowego, chorób kobiecych. Oczywiście wraz z pojawieniem się antybiotyków, ten obszar został zawężony do chorób skóry i górnego układu oddechowego- dodaje Ślaski.

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo