Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BESKIDY: na narty w 2000 r. Jak ubierali się narciarze i na czym jeździli? Wyciągi orczykowe i talerzyki. Pilsko, Skrzyczne, Czyrna-Solisko

Dorota Niećko
Dorota Niećko
Skrzypiące talerzyki, drewniane kanapy, ortalionowy kombinezon, długie narty. Tak jeździło się w Beskidach w latach 1999 - 2005. Wcale nie tak dawno, ale od tego czasu ośrodki w Beskidach przeszły ogromną przemianę. Kto pamięta Szczyrk, Wisłę, górę Żar czy Pilsko sprzed lat? Oto archiwalne zdjęcia. Beskidy i sezon narciarski niecałe 20 lat temu.

Kiedy w austriackich Alpach podgrzewane kanapy z osłonami z pleksi na wypadek wiatru czy śniegu wywoziły narciarzy na wysokość 3 tys. metrów, by szeroka aleją zjechali w dół na swoich carvingach, odziani w termiczną odzież i wypasione gogle, na beskidzkich stokach narciarze wciąż wywracali się na orczykach, odpadali z talerzyków, odmrażali sobie siedzenia na drewnianych, topornych "kanapach", które wiozły ich na szczyt Skrzycznego czy Czantorii. Na Pilsko, górę wysoką na 1500 m, można było wjechać wyłącznie czepiając się wyrwirączki, a potem trzymając kurczowo talerzyka. Kanap nie było tam wcale.

To wcale nie było tak dawno! W archiwum Dziennika zachodniego są zdjęcia beskidzkich ośrodków narciarskich z lat 1999 -2005. Zobaczcie, jak wtedy jeździło się na nartach. Zaledwie 20 lat minęło, a tyle się zmieniło! Choć nie wszędzie, ale do tego wrócimy. W każdym razie - na początku XX wieku nie mieliśmy komórek a aparatami, a tym bardziej kamerek GoPro, więc żeby zrobić zdjęcie, trzeba było wybrać się w góry z dużym aparatem fotograficznym.

A jak był mróz, śnieg i wiatr, mało kto wyciągał go z plecaka. Więc nikt z nas nie ma setek zdjęć z każdego wyjazdu na narty do Szczyrku czy Korbielowa. Za to aut na drodze było o wiele mniej, więc nie staliśmy w korkach do Wisły i Szczyrku. Karnety były tańsze, a narciarska moda nie zmieniała się co sezon. Technika jazdy też była inna niż dziś, a najwięksi kozacy jechali z Golgoty kolanko przy kolanku. Naśnieżanie? Mało który ośrodek miał armatki. Nie, czekało się, aż spadnie śnieg.

Zobaczcie koniecznie

Narciarski strój sprzed lat

Pamiętacie długaśne, proste narty (obowiązkowo dłuższe od narciarza) i grubaśne, bywało, że futrzane, rękawice? No i nikt nie jeździł w kasku. Wielu narciarzy na początku XXI wieku wciąż wyciągało co zima z pawlacza swoje ortalionowe kombinezony, pamiętające jeszcze lata 80. No i wełniane czapki z pomponami. Oraz buty, zapinane na jedna klamrę. Nieliczni narciarze nosili termiczną, lekką odzież, mieli krótkie narty, niektórzy nawet deski snowboardowe. Ale to były dopiero początki mody na deskę.

Zebraliśmy w naszej galerii zdjęcia beskidzkich ośrodków narciarskich z początku XXI wieku. Wiele z tych miejsc diametralnie się zmieniło, na przykład Szczyrk: w miejscu ośrodka Czyrna-Solisko, podzielonego tu i ówdzie płotami, bo górale nie byli w stanie się dogadać, jest Szczyrkowski Ośrodek Narciarski. Tu zamiast orczyków są podgrzewane i osłaniające pasażerów od wiatru kanapy. Na Skrzyczne wożą nas nowoczesne kanapy. W Wiśle rosną kolejne ośrodki narciarskie, a przy nich duże parkingi i hotele. Na Pilsko... Cóż, tu niewiele się zmieniło - na dole są wprawdzie odcinki z kanapami, ale na szczyt i tak trzeba wjechać talerzykiem. Podobnie niewiele zmieniło się na czantorii czy na górze Żar, gdzie wciąż do góry wozi nas wagonik, jedyny taki w regionie. Jeździliście na narty 20 lat temu? Obejrzyjcie naszą galerię. czy pamiętacie takie Beskidy?

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera