Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beskidzcy ratownicy mają nowego sojusznika. To aplikacja Ratunek

Łukasz Klimaniec
Dzięki aplikacji "Ratunek" goprowcy szukali turystów o półtorej godziny krócej. Dwóch kandydatów na ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR złoży dziś przysięgę w trakcie obchodów Dnia Ratownika 2014.

Ratownicy z Beskidów swoje święto zaplanowali na dzisiaj w Wiśle. Najpierw wezmą udział w nabożeństwie w kościele ewangelickim w centrum miasta, a następnie na polu biwakowym na terenie Nadleśnictwa Wisła przyjmą w swoje szeregi nowych goprowców. W tym roku będzie ich dwóch.

- To minimalna liczba kandydatów, jak na Grupę Beskidzką - przyznaje jej naczelnik Jerzy Siodłak. - Przeciętnie to ponad 20 osób co dwa lata. Ale bywają takie roczniki, jak ten, gdzie mamy kolegów, którzy kończyli wcześniej kurs, ale z różnych względów nie zdołali złożyć ślubowania - wyjaśnia.

Beskidzcy goprowcy na swoim koncie mają wiele udanych akcji ratowniczych. Ostatnio mogą pochwalić się odnalezieniem turystów, którzy zgubili się w Beskidzie Krzyżowskim. W tej akcji po raz pierwszy goprowcom pomógł nowy sojusznik - aplikacja "Ratunek", którą turyści mieli w swoim telefonie. Dzięki niej udało się szybko zlokalizować zagubione osoby, sprawdzić stan baterii telefonu, z którego wzywana była pomoc, a co najważniejsze, dotrzeć do nich o półtorej godziny szybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!