Bezprzewodowe słuchawki Oppo Enco Free. Jedne z wielu, czy jednak mogą czymś zaskoczyć? Test, recenzja

Pod koniec zeszłego roku Oppo zaprezentowało w Hangzhou serię smartfonów Reno3, a przy okazji również – nowe, bezprzewodowe słuchawki Enco Free. W Polsce słuchawki pojawiły się w tym roku. Enco Free schowane są w kompaktowym etui, pełniącym jednocześnie rolę powerbanka. Przypominają nieco AirPodsy i też są słuchawkami dousznymi, a nie dokanałowymi. Nie wszystkim ten rodzaj słuchawek może odpowiadać, jest bowiem mniej wygodny od dokanałowych, jednak Oppo zaproponowało pośrednie rozwiązanie – silikonowe nakładki, które wyraźnie poprawiają „trzymanie” słuchawek. Bardzo dobry pomysł.

Przy okazji nakładki pomagają nieco redukować szumy, na przykład podczas rozmów. Zresztą Enco Free, choć bez „klasycznej” funkcji ANC, wyposażone są w technologię formowania wiązki, bazującą na podwójnym mikrofonie, która współpracuje z opartą na AI eliminacją szumów. Nie jest to tak zaawansowane rozwiązanie jak aktywna redukcja hałasu, jednak poprawia komfort rozmów telefonicznych. Słuchawki otrzymały moduł Bluetooth w wersji 5.0. Zasięg jest dobry, a połączenie ze smartfonem stabilne.

Zobaczcie, jak wyglądają słuchawki Oppo Enco Free:

Producent wyposażył słuchawki w dotykowe panele. Przesuwając palcem po lewej słuchawce możemy zmieniać głośność, a po prawej – utwory. Z kolei podwójne puknięcie odbiera/kończy połączenie lub zatrzymuje/wznawia odtwarzanie muzyki. Takie rozwiązanie zdecydowanie pomaga – nie trzeba szukać smartfonu, by zmienić utwór czy odebrać połączenie. Dodajmy, że słuchawki, oprócz głośników i mikrofonów, wyposażone są także w pinowe złącza umożliwiające ładowanie ich przy pomocy etui.

A skoro jesteśmy przy etui – jest ono wyposażone jest w przycisk służący do parowania słuchawek z telefonem (nie jest potrzebna aplikacja). Niewielka dioda informuje natomiast o stanie naładowania akumulatora. Jest też port USB typu C – kabel do ładowania znajduje się w zestawie. Etui ma akumulator o pojemności 410 mAh, którego naładowanie zajmuje niespełna dwie godziny; słuchawki mają z kolei ogniwa 31 mAh, które ładują się w nieco ponad godzinę. Czas działania słuchawek? Około 4-4,5 godz. na jednym ładowaniu. Etui oczywiście wydłuża czas pracy – od kilkunastu do nawet 20 godzin.

Czas na rzecz najważniejszą, czyli brzmienie. Oppo podkreśla, że Enco Free posiadają ultradynamiczne głośniki, ponadto słuchawki łączą system pozycjonowania FPC z podwójnym obwodem magnetycznym oraz kompozytową membraną wykonaną z tytanowej kopuły i zabudowaną magnalium. Sześć opatentowanych technologii ma dbać o jakość dźwięku, a tymczasem… po prostu nie jest źle. Dźwięk Enco Free jest nieco „płaski”, brak w nim wyraźnego basu, chociaż wszystko jest wyraźne i brzmi czysto. W tej półce cenowej spodziewałem się więcej. Z kolei głośność jest zadowalająca.

Oppo Enco Free to typowe, bezprzewodowe słuchawki. „Poprawne” – to chyba najbardziej pasujące do nich słowo. Są dobrze wykonane, lekkie, a akumulatory (także ten w etui) – wydajne. Bardzo przydatne są gesty sterujące odtwarzaniem muzyki czy odbieraniem połączeń. Nie jestem fanem dousznych słuchawek, ale pomysł z nakładkami do tego typu słuchawek jest bardzo dobry. Największy problem mam z dźwiękiem. Słuchawki brzmią nieźle, „poprawnie”, ale w tej cenie spodziewałem się jednak więcej. Enco Free kosztują, w oficjalnym kanale dystrybucyjnym Oppo, 599 złotych.

Oppo Enco Free specyfikacja:

• Model: ETI03
• Przetwornik dynamiczny: 13,4 mm
• Czułość: 120 dB @ 1 kHz @ 1 mW
• Zakres częstotliwości: 16 Hz~20 kHz
• Czułość mikrofonu: -42 dBV/Pa
• Wersja Bluetooth: 5.0
• Zasięg połączenia bezprzewodowego: do 10 metrów
• Akumulatory: litowo-jonowe, pojemność: 31 mAh (słuchawki), 410 mAh (ładowarka)
• Port ładowania: USB typu C
• Wodoodporność: IPX4
• Waga (wraz z etui): 48,2 g.