Przypomnijmy, że od sierpnia z pękających domów trzeba było ewakuować 350 mieszkańców dzielnicy, taki los czeka jeszcze kolejnych 250 - w sumie trzeba wysiedlić 600.
Jak informuje Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu, spośród poszkodowanych z Karbia bezrobocie dotyczy 55 rodzin.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH
Tymczasem pracę w kopalni dostało na razie 12 osób. Jak zapowiada Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej (należy do niej KWK Bobrek-Centrum), na rozpatrzenie czeka jeszcze 10 następnych podań, a sama oferta nadal jest aktualna.
- Poszukujemy pracowników dołowych, przy czym nie chodzi nam o górników, ale o osoby do pracy przy transporcie urobku - wyjaśnia Madej.
Zainteresowani taką ofertą mieszkańcy Karbia powinni zgłaszać się w dziale kadr KWK Bobrek-Centrum. Później czeka ich wstępna selekcja, a ci, którzy ją przejdą, zostaną skierowani na przeszkolenie, przygotowujące do pracy pod ziemią.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Podczas gdy wykwaterowani mieszkańcy Karbia organizują sobie życie od podstaw, władze miasta negocjują z Kompanią Węglową wysokość odszkodowania za zniszczone budynki oraz infrastrukturę. Nieoficjalnie można usłyszeć, że umowa w tej sprawie być może zostanie podpisana już w poniedziałek, a wypłacona przez spółkę kwota oscylować będzie w granicach 20-25 milionów złotych.
Za te pieniądze powstaną m.in. nowe budynki, do których przeprowadzą się ewakuowani ze zniszczonych kamienic w Karbiu. Pierwszy taki budynek ma stanąć w Szombierkach. Z myślą o przesiedlonych gmina remontuje także już istniejące lokale komunalne. Obecnie wykwaterowani mieszkają w hotelach bądź u swoich rodzin. Dla przeszło 60 osób lokale wynajmuje też Kompania Węglowa.
Oferty pracy oraz perspektywa nowych mieszkań dla ewakuowanych z Karbia budzi jednak zazdrość wśród wielu mieszkańców pobliskiej dzielnicy Bobrek.
- U nas domy również od lat się sypią z powodu szkód górniczych i nikogo to nie interesuje. Administracja puszcza nasze prośby o remont mimo uszu. Ci z Karbia po prostu mieli szczęście, że to wszystko wydarzyło się tak nagle, bo od razu zrobił się wokół tego szum i sprawy nie można było zamieść pod dywan - narzeka jedna z mieszkanek Bobrka.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?