W niedzielę 25 lutego na trasach Kubalonki po raz 43. wystartował Międzynarodowy Bieg Narciarski "O Istebniański Bruclik". Zimowa aura dopisała, a biegacze rywalizowali przy kilkunastostopniowym mrozie.
Międzynarodowy Bieg Narciarski "O Istebniański Bruclik"
- Świetne są te trasy, choć bardzo wymagające, przyjeżdżam tu przynajmniej raz w sezonie. To nie trasy dla amatorów, ja już trochę biegam, a trasy na Kubalonce sprawiają mi trudność - mówi Adam Janus z Piekar Śląskich. Jak przyznaje, trenuje właśnie w Piekarach, ale to właśnie na Kubalonce są wymarzone warunki do uprawiania narciarstwa biegowego.
Podobnie jak on, w biegu wzięło udział kilkudziesięciu biegaczy ze Śląska, ale także z Czech. Na trasach pojawił się nawet Kamil Bury, biegacz z Istebnej, który właśnie wrócił z igrzysk olimpijskich.
Bieg „O Istebniański Bruclik” jest największą imprezą narciarską w Beskidzie Śląskim oraz jedną z najstarszych w kraju, organizowaną od 1974 roku. Zawody te cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców naszego regionu, województwa oraz sąsiednich gmin Republiki Czeskiej i Słowacji.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.