Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieg po Nowe Życie Wisła 2015 Gwiazdy showbiznesu w Wiśle promują transplantacje

KLM
Bieg po Nowe Życie w Wiśle 2015
Bieg po Nowe Życie w Wiśle 2015 Jacek Drost/Dziennik Zachodni
Bieg po Nowe Życie Wisła 2015: Największa społeczna inicjatywa promująca polską transplantologię po raz piąty gościła w Beskidach. ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO + ZDJĘCIA

Bieg po Nowe Życie Wisła 2015:

Na wiślańskim rynku w marszu nordic walking wzięli udział sportowcy z Polskiego Stowarzyszenia Sportu po Transplantacji oraz gwiazdy teatru, filmu, sceny muzycznej i kabaretowej m.in. Przemysław Saleta, Małgorzata Potocka, Joanna Jabłczyńska, Paweł i Łukasz Golcowie, Jarosław Jakimowicz, Michał Olszański, Artur Siódmiak i Monika Pyrek.

- Liczby są zatrważające - mówi prof. Andrzej Chmura, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie. - W najlepszym roku w Polsce odsetek przeszczepień od dawców żywych wynosił pięć procent, podczas gdy na świecie dochodzi ok. 50 procent - dodaje.

BIEG PO NOWE ŻYCIE RELACJA NA ŻYWO:
tweety o #Biegponowezycie

Organizowany w Wiśle Bieg po Nowe Życie to projekt społeczny, który ma wyjaśnić czym jest transplantacja narządów oraz aktywizować społeczeństwo do świadomego oddawania narządów do przeszczepu i przeszczepu rodzinnego. Namawiają do tego nie tylko gwiazdy, ale przede wszystkim osoby, które przyjęły przeszczep lub ofiarowały swój narząd.

Jak mówi Krystyna Murdzek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Sportu po Transplantacji, która żyje z przeszczepioną nerką, zdarza się, że osoby czekające na przeszczep w ostatniej chwili z niego rezygnują.

- Często boją się konsekwencji, dlatego pokazywanie żywych przykładów, tak jak w Biegu po Nowe Życie, jest najlepszym świadectwem na to, że transplantacja to najlepsza i najstarsza metoda ratowania ludzkiego życia - zaznacza Krystyna Murdzek.
W Wiśle startują nie tylko biorcy, ale również dawcy narządów. Jednym z nich jest Jarosław Jakimowicz, aktor, który przed laty oddał część swojej wątroby choremu synowi. Za każdym razem podkreśla, że nie widzi w tym nic nadzwyczajnego. Jego zdaniem każdy tak powinien postąpić.

Wtóruje mu Przemysław Saleta, jeden z pomysłodawców akcji, polski bokser, który w 2007 roku oddał chorej córce swoją nerkę.

- Ludzie nie wiedzą, że dając kawałek siebie, tak naprawdę nie tracą. Przecież nawet bez jednej nerki jakość mojego życia w ogóle się nie zmieniła, a życie córki wróciło do normalności - pdkreślał podczas poprzedniej edycji Biegu po Nowe Życie.
Krystyna Murdzek przyznaje, że w minionym roku sporo zrobiono w naszym kraju promując transplantologię. Sama wykładała w krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego przygotowując studentów do roli wolontariuszy podczas rozgrywanych w Krakowie Mistrzostw Europy dla Osób po Transplantacji i Dializowanych.

- Zainwestowaliśmy sporo w promowanie świadomego dawstwa - bilbordy, spoty reklamowe. Myślę, że to się udało, ale nie można tego przełożyć na pozyskane narządy. To, niestety, nie idzie w parze. Czasem uświadomimy i 100 tysięcy ludzi, a i tak nie będzie żadnego dawcy. A czasem z grupki 20 osób znajdzie się jeden - mówi. Bieg po Nowe Życie rozpocznie się dziś o 12.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo