Bieg po Nowe Życie wraca do Wisły 12 czerwca. "Mówienie o transplantologii, przekonywanie i edukacja są potrzebne jak nigdy dotąd"

Bieg po Nowe Życie wraca do Wisły po rocznej przerwie

W sobotę, 12 czerwca, do centrum Wisły po rocznej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19 wróci Bieg po Nowe Życie, czyli impreza, której celem jest wsparcie transplantologii. Wezmą w niej udział osoby po przeszczepach, ludzie świata medycyny, ale też aktorzy, sportowcy czy dziennikarze.

Będzie to dziesiąta edycja tego wydarzenia w Beskidach, choć osiemnasta w ogóle.

- Jubileusz z powodu pandemii będzie skromniejszy niż planowaliśmy, ale najważniejsze jest to, że możemy się spotkać i promować idee, które przyświecają Biegowi po Nowe Życie - cieszy się Przemysław Saleta, który jest ambasadorem i współtwórcą wydarzenia.

- Szykujemy się na przyjazd wielu znakomitych autorytetów z dziedziny transplantologii i nie tylko. Będą więc lekarze różnych specjalności i koordynatorzy transplantacyjni. Staramy się, by jak najszerzej były reprezentowane polskie ośrodki przeszczepiające narządy - dodaje Arkadiusz Pilarz, dyrektor biegu.

Sztafety na około kilometrową trasę marszu nordic walking mają wyruszyć punktualnie o godz. 12.00.

W Biegu po Nowe Życie jak co roku udział wezmą przedstawiciele Dziennika Zachodniego i Naszego Miasta.

Nie przeocz

"Mówienie o transplantologii, przekonywanie i edukacja są potrzebne jak nigdy dotąd"

Transplantologia to jedna z wielu dziedzin medycyny, w które uderzyła pandemia COVID-19.

- W 2020 roku we wszystkich ośrodkach transplantologicznych w Polsce przeszczepiono1180 narządów od zmarłych dawców. W 2019 roku były to 1473 narządy. Przeszczepiono o 190 mniej nerek, o 67 wątrób, o 6 płuc. Na tym samym poziomie utrzymało się tylko przeszczepianie serc. Wykonano też o 14 przeszczepień mniej od żywych dawców - wylicza Arkadiusz Pilarz.

Na Krajowej Liście Oczekujących na Przeszczepienie znajduje się obecnie 1762 pacjentów. Najwięcej potrzebuje nowej nerki (974) oraz serca (408).

- Mówienie o transplantologii, przekonywanie i edukacja są potrzebne jak nigdy dotąd - podkreśla Pilarz.