Ratownicy Gruby Beskidzkiej GOPR stacjonujący na Markowych Szczawinach uratowali biegaczkę z Czech, która z powodu silnego wiatru, opadu śniegu i mgły straciła orientację i nie wiedziała jak dotrzeć do schroniska, w którym czekali na nią przyjaciele.
Do zdarzenia doszło w sobotę 7 marca - zgłoszenie o zaginionej dotarło do ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR o 19.00. Ratownicy z Markowych Szczawin poprosili o wsparcie ratowników z Sekcji Babiogórskiej i sami wyruszają ratownicy dyżurni. O godzinie ruszyli do akcji ratowniczo-poszukiwawczej.
O 20.00 na Markowe Szczawiny dotarło ośmiu ratowników jako wsparcie dla dyżurnych. Do poszukiwanej czeskiej biegaczki ratownicy dotarli ok. 21.00. Kobieta znajdowała się w rejonie ruin schroniska Beskidenverein w rejonie Babiej Góry.
Kobiecie podano pakiety grzewcze, ciepły napój i dodatkowy ubiór. Następnie ratownicy sprowadzili ją do schroniska na Markowych Szczawinach. Akcja zakończyła się o 0.20.
Tego samego dnia, chwilę po południowym komunikacie pogodowym ratownicy z Markowych Szczawin pomagali turyście z urazem kończyny dolnej w rejonie Przełęczy Brona.
- Na miejsce przy użyciu skutera udało się dwóch ratowników dyżurnych, osoba po zaopatrzeniu została przetransportowana do stacji ratunkowej Markowe Szczawiny, a następnie przy użyciu quada na gąsienicach przetransportowana do samochodu prywatnego znajdującego się w Zawoi Markowej, skąd udała się do szpitala - informują goprowcy.
Nie przegap
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?