Bielski poseł Przemysław Koperski przedstawił pomysły Lewicy na rosnące w Polsce ceny

Poseł Przemysław Koperski zorganizował konferencję przy stacji paliw Orlen na bielskiej ul. Żywieckiej. Przyniósł na nią chleb wiejski i paragon, z którego wynikało, że za bochenek zapłacił 7,90 zł. Zwracał uwagę, że kilka miesięcy temu chleb był tańszy o kilka złotych, a ceny paliw osiągają pułap 6 zł.

- To skutek szalejącej w Polsce inflacji. Główny Urząd Statystyczny podał, że wynosi ona blisko 6 procent, ale eksperci przewidują, że w najbliższym czasie osiągnie ona pułap 8 procent, a może rok 2021 zamkniemy inflacją dwucyforwą, ponad 10-procentową - powiedział poseł Koperski.

Podkreślił, że jako klub parlamentarny Lewicy domagają się, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbyła się debata na temat wysokich cen w Polsce i pomysłów rządzących, jak chcą ochronić Polaków przed wysokimi cenami.

- Propozycje Lewicy są na stole. Wystąpiliśmy do Mateusza Morawieckiego z propozycją, żeby obniżyć cenę akcyzy na paliwo o 50 groszy na litrze na okres zimowy, dopóki sytuacja w kraju się nie ustabilizuje. Po drugie: proponujemy, żeby od 2022 roku stopniowo obniżać podatek VAT do 15-procent, żeby podstawowy VAT w Polsce wynosił 15 procent, bo VAT 23-procentowy został wprowadzony czasowo przez rząd Platformy Obywatelskiej. Trzecia rzecz to pakiet osłonowy, z którego mogłaby korzystać każda polska rodzina na opłatę za energię elektryczną i za gaz - powiedział poseł Koperski.

Przemysław Koperski przyznał, że ceny rosą także w innych krajach, ale w Polsce rosną one szybciej. Odnosząc się do twierdzenia rządu, że rosną ceny, ale rosną także płace stwierdził, że proponowane podwyżki w sferze budżetowej na 2022 r. wynoszą 3-5 proc. tymczasem obecnie inflacja wynosi 6 procent, a to - według posła Koperskiego - oznacza realny spadek wynagrodzeń o 4-5 proc. w przyszłym roku.

Poseł przyznał, że ceny paliw są wysokie w całej Europie, ale przypomniał, że kiedy przed laty ceny paliwa zbliżały się do 6 zł to prezes PiS Jarosław Kaczyński domagał się obniżenia opłaty akcyzowej.

- W Polsce opłata akcyzowa to około 30 procent kosztów paliwa, więc dzisiaj obniżenie jej o 50 procent, czyli to co proponuje Lewica, mogłoby zahamować inflację, a nie uszczupliłoby budżetu państwa - powiedział Przemysław Koperski.

Przypomnijmy, że w niedawnym wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej" prezes Orlenu Daniel Obajtek stwierdził, że jest wiele czynników wpływających na cenę paliw - nie tylko kurs dolara i ceny baryłki, ale także niewiadoma dotycząca dalszych decyzji OPEC dotyczących wydobycia. Dodał, że gdyby nie walka rządu z mafiami paliwowymi i optymalizacje podejmowane przez Orlen to ceny paliwa w Polsce już dawno przekroczyłyby cenę 7 zł za litr.

Prezes Orlenu odniósł się wówczas także do pytania o zmniejszenie akcyzy. - Często wskazuje się na to rozwiązanie, jakby miało być cudownym lekarstwem. Trzeba jednak wiedzieć, że w Polsce już teraz jest najniższa akcyza, jaka może być – powiedział. W jego ocenie bardziej jej obniżyć się nie da. - Gdyby to zrobiono, podniosłoby się larum, że Polska nie przestrzega unijnego prawa – wskazał w wywiadzie dla DGP prezes Orlenu.