Jednocześnie jest przygotowywana lista propozycji ich ustawienia w różnych miejscach Bielska-Białej. Pomysł przeniesienia żab w przestrzeń miasta przedstawiła bielska rzeźbiarka, Lidia Sztwiertnia. Ona też wykonała projekty.
- Miasto szczyci się wspaniałą, XIX i XX-wieczną architekturą. Naturalne wydaje mi się więc skorzystanie z jednego z jej elementów. Ważną kwestią przy realizacji projektu jest fakt, że nie napotka się przy tej okazji barier formalnych, dotyczących praw autorskich do postaci żab jako elementów dekoracyjnych z epoki - mówi Lidia Sztwiertnia.
Żaby mają się pojawić w różnych konfiguracjach, m.in. z herbami miasta przed Ratuszem, czy komediantki przy Teatrze Polskim.
- Od dawna zastanawiano się nad powstaniem ciekawych elementów przestrzennych w mieście, dlatego prezydent Jacek Krywult przychylnie odniósł się do pomysłu. Chcemy też zachęcić bielskie firmy i instytucje do ufundowania kolejnych rzeźb. Mogłyby one być tematycznie związane z działalnością danej firmy lub stanowić np. dar dla mieszkańców - poinformowano nas wczoraj w biurze prasowym bielskiego Ratusza.
Przykładów takich rzeźb historycznych i współczesnych jest wiele w kraju i w całej Europie. Pomysł z żabami budzi jednak wśród bielszczan kontrowersje. Wielu mieszkańców pamięta nieudaną ubiegłoroczną próbę Studia Filmów Rysunkowych przekonania władz miasta do współfinansowania rzeźby o wiele bardziej popularnych w kraju i na świecie Bolka i Lolka. Miała stanąć przed Studiem Filmów Rysunkowych. Dyrektor SFR, Zdzisław Kudła, dostał na jej realizację 24 tys. zł z Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego. Zwrócił się do władz Bielska-Białej o wsparcie finansowe. Wtedy zaczęły się schody.
- Dowiedziałem się m.in., że plac przed studiem to miejsce mało reprezentacyjne i będą problemy z prawami autorskimi - mówi Kudła.
W ub. roku radni nie zgodzili się nawet, by ich imię nosiła integracyjna Szkoła Podstawowa nr 6.
- Wolałabym mieć jako symbol sympatyczne i rozbrykane maluchy niż jakieś płazy. I pewnie nie jestem osamotniona w tym przekonaniu. Ale czy nas ktoś pyta o zdanie - mówi bielszczanka, Zofia Kistowska.
Kamienica starsza od urwisów, ale...
Secysyjna kamienica "Pod żabami" jest starsza od Bolka i Lolka.
Powstała około 1905 roku, według projektu bielskiego architekta Emanuela Rosta juniora. Pierwotnie mieściła się w niej winiarnia Rudolfa Nahowskiego. Na ścianie północnej znajdują się płaskorzeźby owadów oraz portal (od strony ul. Targowej) z figurami dwóch żab, ubranych we fraki. Jedna gra na mandolinie, zaś druga trzyma w jednej łapie fajkę, a w drugiej kieliszek, opierając się na beczce, najprawdopodobniej beczce wina.
Bolek i Lolek to bohaterowie jednego z najpopularniejszych polskich seriali animowanych. Zadebiutowali w 1963 r. w odcinku zatytułowanym "Kusza". Wszystkie filmy z urwisami powstały w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych. Przez 23 lata nakręcono ponad 150 odcinków w 10 seriach oraz dwa filmy pełnometrażowe. Ostatnie filmy o Bolku i Lolku nakręcono w 1986 roku.