O tym, że jazda samochodem bez uprawnień może być bardzo kosztowna, przekonał się trzydziestosześcioletni kierowca, przemierzający bielskie drogi. W jego przypadku, prowadzenie chryslera okazało się jeszcze bardziej dotkliwe, bo poza tym, że nie powinien siadać z kierownicą, jego pojazd nie miał też ważnych badań technicznych ani wykupionej polisy OC. Za popełnione wykroczenia mężczyźnie grozi teraz bardzo wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zatrzymania odważnego kierowcy doszło w środę przed południem, podczas patrolu policyjnego na alei Generała Andersa w Bielsku-Białej. Funkcjonariusze sprawdzili go w bazie danych, gdzie znaleźli informacje, że nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Okazało się też, że samochód, którym jechał, nie miał badań technicznych, a ponadto – opłaconej polisy OC. Mało tego, pojazd był jedynie czasowo dopuszczony do ruchu, a od lipca ubiegłego roku właściciel nie odebrał dowodu rejestracyjnego.
Policjanci skontaktowali się z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym w sprawie niedopełnienia przez mężczyznę obowiązku ubezpieczenia samochodu. W takiej sytuacji, instytucja ta może nałożyć na trzydziestosześciolatka karę administracyjną. Za popełnione wykroczenia mężczyźnie grozi grzywna w wysokości nawet trzydziestu tysięcy złotych, a także zakaz prowadzenia pojazdów na okres trzech lat.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?