Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Napadali na miejscowe salony gier. Wpadło 6 osób [ZDJĘCIA + WIDEO]

Barbara Kubica
Policjanci z Bielska-Białej zatrzymali sześć osób podejrzanych o napady na miejscowe salony gier. Jeden z nich trafił już do aresztu. Decyzje wobec pozostałych zapadną dzisiaj. Wszystkim grozi do 12 lat więzienia.

12 lat w więzieniu spędzić mogą członkowie szajki z Bielska-Białej, którzy napadali na miejscowe salony gier. Mózgiem całej grupy okazał się być 26-letnie bielszczanin, który wcześniej pracował w kilku salonach gier.

Bielscy kryminalni pracowali nad sprawą trzech napadów, do których doszło przed tygodniem. W minioną środę tuż przed północą dwaj zamaskowani bandyci wtargnęli do salonu przy ul. Zwierzynieckiej, obezwładnili pracownika, a następnie skradli metalową kasetkę z gotówką oraz tablet i telefon komórkowy. Do podobnego napadu doszło kolejnej nocy na ul. Spółdzielców. Zamaskowani sprawcy pobili pracownika i skradli 1100 złotych. Nieco innych przebieg miał rozbój z sobotniej nocy. Napastnik tym razem działał sam i nie był zamaskowany. Uderzył pracownika w twarz, a kiedy ofiara straciła przytomność, włamał się do trzech automatów do gier, z których skradł gotówkę w kwocie blisko 6 tysięcy złotych. Sprawca uszkodził też wyposażenie lokalu i skradł zestaw monitoringu.

Policjanci dość szybko wytypowali, że w zdarzeniach palce mógł maczać 26-letni bielszczanin. Został on zatrzymany.
- Wiedząc, że jest poszukiwany próbował zmylić policjantów, podając się za swojego młodszego brata, którego zresztą zaangażował w przestępczy proceder. W jego mieszkaniu policjanci odnaleźli telefon komórkowy zrabowany w trakcie jednego z napadów. Kryminalni ustalili, że był on „mózgiem” całego przedsięwzięcia -mówią nam funkcjonariusze.
To on zaplanował wszystkie napady i wskazywał swoim wspólnikom, gdzie należy uderzyć. Sam w kradzieżach nie brał udziału, bo bał się, że zostanie rozpoznany.

Policjanci zatrzymali sprawców tych napadów – trzech bielszczan w wieku od 21 do 27 lat oraz 21-letniego kierowcę, który podwoził ich swoim samochodem na miejsca zdarzeń. U jednego z zatrzymanych policjanci odnaleźli atrapę pistoletu, kij bejsbolowy i narkotyki. Ustalono, że po napadzie na ul. Zwierzynieckiej sprawcy dostarczyli skradzioną kasetkę z zamkiem szyfrowym swojemu „szefowi”. Ponieważ wcześniej pracował w tym salonie, pamiętał szyfr i z łatwością dostał się do gotówki wewnątrz. Skradziony tablet i telefon komórkowy „podarował” swojej 16-letniej dziewczynie, która także została zatrzymana i odpowie za paserstwo, zacieranie śladów przestępstwa oraz fałszowanie dokumentów. Złodzieje już następnej nocy napadli na kolejny salon gier przy ul. Spółdzielców. Pięciu zatrzymanych mężczyzn usłyszało już zarzuty. Dzisiaj o ich dalszym losie zdecyduje prokurator. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.

Przy okazji okazało się, że to nie ta szajka stała za kradzieżą w innym salonie gier na terenie Bielska - przy ulicy Ikara. Tam sprawcą był 20-letni stały klient lokalu, który przegrał na automatach swoją wypłatę i chciał się „odkuć”. Pobił pracownika, a następnie rozbił trzy automaty, z których skradł pieniądze. Uszkodził też wyposażenie lokalu. Zatrzymany 20-latek, po usłyszeniu zarzutów trafił prosto do aresztu śledczego, gdzie spędzi co najmniej trzy miesiące.


*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*Rodzice małej Lilki mówią o błędach lekarskich [WIDEO + KOMENTARZE]
*Jaki akumulator wybrać? Który najlepszy i najtańszy? ZOBACZ TUTAJ
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!