Wspólne dyżury strażników miejskich i policjantów bielskiej drogówki przed ekranami miejskiego monitoringu to efekt ostatnich wypadków, do jakich doszło na bielskich drogach. Tylko w listopadzie doszło do 14 potrąceń pieszych, aż pięć osób zginęło w takich wypadkach. Dla porównania w całym 2016 roku na bielskich drogach zginęło 4 pieszych.
Jak przekonuje podkom. Krzysztof Stankiewicz, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, w 70 procentach sprawcami wypadków są kierowcy. Dlatego w ramach współpracy ze Strażą Miejską w Bielsku-Białej policjanci z drogówki z operatorem monitoringu będą śledzili zdarzenia na bielskich ulicach. Jeśli ujawnią wykroczenie np. wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle, ominięcie pojazdu, który zatrzymał się, by właśnie przepuścić pieszego lub inne, obraz z monitoringu zostanie zarejestrowany, a kierowca pojazdu ustalony i ukarany mandatem.
- Policjantom w oznakowanym radiowozie jest trudniej ujawnić wykroczenie, bo kierowcy na widok radiowozu jadą przepisowo. I bardzo dobrze! Ale obserwując bielskie drogi z ekranu monitoringu mamy szersze spojrzenie na to, jak zachowują się kierowcy, gdy w pobliżu nie widać policjanta – mówi Stankiewicz. – Mamy nadzieję, że ta akcja pozwoli nam poprawić bezpieczeństwo na bielskich drogach. Przed nami grudzień, w którym w poprzednich latach dochodziło do wielu zdarzeń. Liczymy, że dzięki tej akcji grudzień będzie na drogach bezpieczniejszy – dodaje.
Policjanci mają świadomość, że piesi też nie są bez winy – w poniedziałek w ramach akcji NURD tylko do 9.30 ujawnili ponad 30 wykroczeń popełnionych przez pieszych na bielskich drogach! Zwracają uwagę, że pieszego po wykroczeniu należy szybko wylegitymować, by ustalić jego tożsamość. Z kierowcą jest łatwiej ze względu na numer rejestracyjny pojazdu.
Krystian Kowalczyk, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Bielsku-Białej dodaje, że taka akcja to jedna z wielu form współpracy bielskiej straży miejskiej z Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej.
- Gdy rejestrujemy zdarzenia przejazdu samochodu na czerwonym świetle, operator sporządza dokumentację w formie nagrania, a plik wideo wraz z dokumentacją papierową jest przesyłany do bielskiej komendy. I tam prowadzone są dalsze czynności – zaznacza Kowalczyk.
Naczelnik bielskiej drogówki zapowiada, że takie wspólne akcje policjantów i strażników miejskich przed ekranami monitoringu miejskiego będą prowadzone często – nawet 2-3 razy w ciągu tygodnia. - Żaden kierowca, który popełni wykroczenie na terenie Bielska-Białej, nie może czuć się bezkarny i anonimowy – podkreśla Stankiewicz.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pamietacie kultowe dyskoteki na Śląsku i Zagłębiu? ZDJĘCIA
Zenek Martyniuk, Boys i inni na Disco Attack w Katowicach ZDJĘCIA
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?