Pierwszy odcinek trasy jest asfaltowy (można nim dojechać samochodami do działek), dalej biegnie ciąg pieszo-rowerowy, rozdzielony do ul. Leśników. Od tego miejsca trasa przebiega już ul. Biwakową - drogą publiczną - aż do ul. Kopytko.
Wielkim orędownikiem rozbudowy ścieżek jest radny Rady Miejskiej Bielska-Białej Piotr Kochowski, który zorganizował kilka spotkań z mieszkańcami, aby uzyskać ich przychylność w sprawie przebiegu ścieżki przez ich tereny.
- Obecnie czekamy na decyzję dla rozbudowy ulicy Biwakowej oraz fragmentu ulicy Kopytko. Po jej uzyskaniu kolejnym etapem będzie nowa organizacja ruchu na odcinku ulicy Biwakowej - od ul. Leśników do drogi stanowiącej dojazd do posesji nr 5 i 15; zgodnie z ustaleniami spotkania będzie to ciąg pieszo-rowerowy– informuje zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński.
Pozostały odcinek Biwakowej i ulica Kopytko będą funkcjonowały jako ciąg pieszo-jezdny. Kolejny odcinek od przedłużonej ulicy Kopytko do ulicy Tartacznej zaprojektowano jako ciąg pieszo-rowerowy z przebiegiem zgodnym z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Obecnie trwa procedura podziału i scalania geodezyjnego działek leśnych należących do Lasów Państwowych. Po załatwieniu spraw formalnych prace na tym odcinku będzie można rozpocząć w latach 2022/2023.
Infrastruktura rowerowa jest rozbudowywania, ale do pełni szczęścia wiele brakuje. Wskazali na to mieszkańcy, którzy wzięli udział w ankiecie dotyczącej ścieżek rowerowych i roweru jako środka transportu w Bielsku-Białej. Za pośrednictwem internetu mogli wyrazić swoją opinię dotyczącą rowerowej infrastruktury w mieście.
- Wyniki wskazują, że mieszkańcy Bielska-Białej oczekują dalszych działań zmierzających do rozwoju transportu rowerowego przez budowę lepszej infrastruktury rowerowej – podkreślają urzędnicy.
Nie przeocz
W ankiecie znalazło się 15 pytań związanych z używaniem roweru w mieście. Wzięło w niej udział 797 uczestników. Z ich odpowiedzi wynika, że 88,6 proc. posiada własny rower. 29,7 proc. ankietowanych przyznało, że dojeżdża na rowerze do pracy lub szkoły, a 83,7 proc. traktuje rower jako przedmiot rekreacji prozdrowotnej.
W Ratuszu przyznają, że pocieszająca jest jednak deklaracja 63,8 proc. ankietowanych – będą chętniej korzystali z roweru, jeśli tylko powstanie dogodna dla niego infrastruktura. Z ankiety wnika bowiem, że dla 90,6 proc. ankietowanych zniechęceniem do korzystania z roweru jest brak i niska jakość infrastruktury rowerowej. Tylko 17,8 proc. przyznało, że zniechęca ich niekorzystne ukształtowanie terenu Bielska-Białej.
- Więcej dróg dla rowerów zachęciłoby do częstszej jazdy rowerem 69,5 proc. ankietowanych. Spójność sieci dróg dla rowerów zachęciłaby aż 72,6 proc. odpowiadających. Gdyby udało się stworzyć w mieście odpowiednią infrastrukturę rowerową, to można liczyć na poprawę warunków ekologicznych. Z drugiej strony jednak 27,6 proc. nie zamierza zmienić swoich zachowań komunikacyjnych na proekologiczne – wskazują urzędnicy.
Co ciekawe, tylko 24,5 proc. ankietowanych rowerzystów nie obawia się złych warunków meteorologicznych oraz zimowych i jeździ na rowerze codziennie. Aż 68,7 proc. ankietowanych to rowerzyści jeżdżący tylko w dobrych warunkach meteorologicznych, a 47,6 proc. obawia się deszczu.
Ankietowani uważają, że należy prowadzić akcje na rzecz promocji użytkowania roweru w każdych warunkach. 57,4 procent respondentów twierdzi, że miasto powinno promować rower jako środek transportu, a 22,7 proc. transport zbiorowy, 11,5 proc. uważa, że miasto powinno promować samochód.
Współpraca: Łukasz Klimaniec
Musisz to wiedzieć
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?