Bielsko-Biała: Rozbili butelkę na jego głowie i zostawili nieprzytomnego w kałuży krwi

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (około 1.30) na stacji benzynowej w Bielsku-Białej przy ul. Warszawskiej.

- Z ustaleń wynika, że pomiędzy mężczyznami doszło do awantury. Kłótnia dość szybko przerodziła się w rękoczyny, w trakcie których jeden z napastników rozbił butelkę na głowie ofiary - relacjonuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.

Sprawcy pozostawili rannego, nieprzytomnego mężczyznę na śniegu. Na szczęście dla niego w porę odnalazł go pracownik pobliskiej stacji paliw, który powiadomił o zdarzeniu pogotowie i policję. 23-latkowi udzielono natychmiast pomocy.

Policjanci już po krótkiej chwili zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 18 lat, podejrzewanych o pobicie 23-latka. Badanie stanu ich trzeźwości dało wynik od 1,5 - 2,5 promili alkoholu.

- Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Policjanci ustalają teraz szczegółowo okoliczności w jakich doszło do zdarzenia. Zatrzymani usłyszą dzisiaj zarzuty przestępstw, za które grozi im do 3 lat pozbawienia wolności - informuje Elwira Jurasz.

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]