Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: strefa parkowania nie bez wad

Łukasz Klimaniec
Strefę wyznaczają specjalne znaki ustawione przy ulicach
Strefę wyznaczają specjalne znaki ustawione przy ulicach Łukasz Klimaniec
Działająca od półtora tygodnia strefa płatnego parkowania w Bielsku-Białej ma swoje wady. Urzędnicy zapowiadają zmiany.

Wprowadzając na placu Ratuszowym nowe zasady wylano niejako dziecko z kąpielą pozbawiając interesantów Urzędu Miejskiego dotychczasowej możliwości dogodnego, darmowego parkowania do 30 minut - uważa Bronisław Szafarczyk, bielski radny PiS. Wczoraj zaapelował o przywrócenie półgodzinnego darmowego postoju. Nie tylko przy ratuszu, ale i poczcie, dworcu PKP i urzędzie skarbowym.

Nowa strefa płatnego parkowania obowiązuje w Bielsku-Białej od 15 czerwca. Została wprowadzona po tym, jak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził, że miejskie parkingi płatne nad Białą są niezgodne z prawem - działają na podstawie zarządzenia prezydenta miasta, a nie na podstawie uchwały rady miejskiej. W efekcie dokonano zmian - opłaty pobierane są od poniedziałku do piątku od 8. do 16., można też płacić za pół godzin postoju.

Zlikwidowano jednak opłatę zerową dla interesantów Urzędu Miejskiego. Szafarczyk wskazuje też na wprowadzenie biletów parkingowych w miejsce dotychczasowych wydruków z kas fiskalnych. Przez to zwiększono czas trwania operacji przyjmowania i kwitowania opłaty parkingowej. A to utrudnia pracę osób obsługujących strefę, a przy tym irytuje kierowców. Zbędne jest też wypisywanie na biletach numerów rejestracyjnych pojazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!