Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Big Brother 2019. Relacja z domu Wielkiego Brata - strajk nauczycieli. Odcinek 12 kwietnia

Kacper Jurkiewicz
Youtube tvnpl, TVN, TVN7
Trwa Big Brother 2019. Ostatnio w domu Wielkiego Brata panowała nerwowa atmosfera. Dziś na uczestników czekała ciekawa pobudka. Zakończył się tydzień szkolny. Oto nasza relacja.

Domownicy zostali obudzeni piosenką Abby „Mamma Mia”. Dziewczyny skakały po łóżku I tańczyły. Iza cieszyła się, że w końcu można było usłyszeć piosenkę.

- To była fajna pobudka, super! - mówiła Iza.

Marchewka wyszła z pokoju i wystraszyła się manekina, którego sama postawiła przed wyjściem z sypialni. Wielki Brat polecił jej poprowadzenia SKSu w wodzie do rytmu muzyki Abby. Domownicy wygłupiali się, ćwiczyli i skakali do wody.

- Bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że innym też się podobało – powiedziała Klaudia Marchewka w Pokoju Zwierzeń.

Klaudia zorganizowała im także wyścigi. Każdy wziął udział w ćwiczeniach. Marchewka wyróżniła Oleha, Izie i Łukaszowi za skoki do wody. Igor był najszybszym zawodnikiem na basenie.

Łukasz rozmawiał z Justyną. Dziewczyna karmiła rybki na dworze. Chłopak stwierdził, że chciałby zapomnieć o swoim głupim zachowaniu i chce rozpocząć od nowa. Stara się rozmawiać z każdym.

Klaudia, Bartek i Magda mogą zamiast lekcji przeprowadzić strajk nauczycieli. Za to mogą otrzymać dodatkowe pieniądze. Domownicy nie wiedzieli, że nauczyciele w Polsce naprawdę strajkują. Uczniowie dostali piwo i papierosy. Musieli zorganizować sobie aktywności na zewnątrz.

Justyna dostała rolę negocjatora między nauczycielami a Wielkim Bratem. Strajk zakończy się, gdy obie strony dojdą do porozumienia.

- Pierwszy raz widzę cię takiego wyluzowanego – powiedział Radek do Łukasza.

Łukasz przyznał się do swoich błędów, ponownie przeprosił i opowiedział domownikom, że chce nowego rozpoczęcia.

Radek zapytał innych, czy widzą jakieś podobieństwo w sobie do uczestników z pierwszej serii Big Brother. Justyna przyznała, że jest podobna do Alicji Walczak, bo jest ciągle nominowana. Inni stwierdzili, że Magda Z. Jest podobna do Manueli.

Nauczyciele rymowali różne postulaty. Uczestnicy dobrze się przy tym bawili. Wielki Brat zgodził się na dyskotekę, ale domownicy muszą zdać maturę. Domownicy musieli zgadnąć np. kto jest na zdjęciach wyświetlanym na ekranie. Widzieliśmy zdjęcia z dzieciństwa, świadectwa z ocenami.

Kasia rozmawiała z uczestnikami o jedzeniu. Miała ochotę na czereśnie. Opowiadała o jedzeniu Wielkiemu Bratu.

- Siedząc tutaj, naszym marzeniem jest wyjście do dużego supermarketu, kupienie sobie tego, co chcemy – mówiła Kasia.

Justyna stwierdziła, że brakowało jej wczoraj telefonu, bo chciałby sobie pograć w dinozaury.

- Dinozaury? Rzucasz w nimi kamieniami? - zapytała z uśmiechem Kasia.

Wielki Brat ogłosił, że zakończył się tydzień szkolny. Na zakupy otrzymali tysiąc złotych. Najwyższą średnią otrzymał Radek. Został wezwany do Pokoju Zwierzeń. Otrzymał nagrodę – ale był haczyk. Jeśli weźmie nagrodę od bliskich, to grupa straci 10 procent budżetu na zakupy. Radek nie otworzył prezentu. Domownicy widzieli wszystko z telewizora

- 10 procent bardzo dużo w budżecie. To by było złe, może nie złe, ale… nie na miejscu według mnie – powiedział Radek.

Domownicy stwierdzili, że to było okrutne. Igor krzyknął żeby wziął prezent dla siebie. Radek mógł wyznaczyć jedną osobę z grupy, która otrzyma coś od bliskiej osoby. Radek zdecydował, żeby to był Bartek, który czeka na informacje czy jego żona jest w ciąży.

- To, co Radzio zrobił, to było coś niesamowitego. Cieszę się, że wybrał mnie – powiedział Bartek w Pokoju Zwierzeń.

Bartek otworzył pudełko. W środku znalazł rysunek od syna. Jego syn jest w finale pucharu Irlandii.
Wielki Brat ogłosił, że Justyna ma immunitet za to, że była dobrą dyżurną.

- To ja wam dziękuję, bo myślałam, że ta klasa skazana jest na porażkę. Ostatnie dwa dni były ekstra – podziękowała pozostałym uczestnikom Justyna.

Łukasz otrzymał zadanie – stworzenie choreografię na dyskotekę. Igor wykonywał różne triki z Klaudią. Oleh robił obroty. Marchewka chciała pomóc, a Łukasz ją powstrzymał. Marchewka zrobiła awanturę i się obraziła.

- Wybuchłam. Nawet nie wiem, jak do tego doszło – powiedziała Klaudia w Pokoju Zwierzeń – Będę płakać, znowu. A ja nie chce już płakać, bo mam wrażenie, że jestem tutaj postacią dramatyczną – dodała.

Łukasz ją przeprosił. Klaudia wróciła do zabawy. Domownicy tańczyli do „I will survive”. Dobrze się bawili.

A już w niedzielę odcinek na żywo. Przekonamy się kto opuści program - Radek czy Klaudia?

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Tak pracuje myjnia pociągów Kolei Śląskich

Strajk nauczycieli na Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo