Błachowicz – Alex Pereira. Walka na UFC 291 w Salt Lake City oficjalnie potwierdzona! „Cieszyński Książę” doczekał się godnego przeciwnika

Błachowicz (29-9-1) wraca do oktagonu! 40-letni cieszynianin stoczy pojedynek w 205 funtach z byłym wagi wagi średniej Alexem Pereirą (7-2).

Obaj wojownicy w ostatnich tygodniach wyrażali gotowość do tej walki. Zakontraktowanie starcia potwierdził prezydent Ultimate Fighting Championship Dana White.

„Cieszyński Książę” ostatnią walkę stoczył w grudniu zeszłego roku – o mistrzowski paszmierzył się z Dagestańczykiem Magomedem Ankalijewem, ale starcie zakończyło się niejednogłośnym remisem. Wcześniej Błachowicz wygrał przez nokaut techniczny, na skutek kontuzji kolana z Austriakiem Aleksandarem Rakiciem.

Od kilku tygodni polski wojownik przymierzał się do pojedynku z nowozelenadzko-nigeryjskim mistrzem Israelem Adesanyą, do którego gotowy był nawet zejść do wagi średniej. W dalszej kolejności stali Jamahal Hill czy właśnie Alex „Poatan” Pereira. Do starcia wyzwał też Błachowicza inny Brazylijczyk Paulo Costa, do czego cieszynianin nie bardzo się kwapił.

Alex Pereira to były mistrz dwóch kategorii wagowych kickbokserskiej organizacji Glory – od 2021 roku występuje w UFC, trzema zwycięstwami doszedł do walki z ówczesnym mistrzem i dwukrotnie pokonanym w kicboksingu Adesanyą. W listopadzie 2022 roku „Poatan” znokautował Israela w piątej rundzie zdobywając tytuł wagi średniej UFC, który utracił w rwanażu w kwietniu znokautowany przez Nigeryjczyka z nowozelandzkim paszportem w drugiej rundzie.

Atutami 35-letniego Brazylijczyka są warunki fizyczne, świetne wyszkolenie technicznie, pięści niczym kowadła i lowkingi, czyli kopnięcia w łydki. Mankamentem zaś walka w parterze.

– Niebezpieczny gość, doświadczony gość. Gość, którego znamy z uwagi na mojego sparingpartnera Glovera Teixeirę. Jestem pewien, że ciężko trenując u jego boku, dowiem się od niego wielu rzeczy. Jak zawsze

– komplementował Polaka Alex Pereira.

Błachowicz wydaje się być wszechstornniejszy i bardziej doświadczony od „Poatana”, a także kaitalnie przygotowany do zapasów na macie. Z wspomnianym Teixeirą zmierzył się w 2021 roku i przegrał przez poddanie w drugiej rundzie, tracąc mistrzowski pas na rzecz Brazylijczyka.

Walką wieczoru UFC 291 w Salt Lake City będzie rewanż pomiędzy Amerykaninem Dustinem „Diamentem” Poirierem a jego rodakiem Justinem „Highlightem” Gaethje o pas BMF („baddest motherfucker” – największego skur...syna) kategorii lekkiej.

Pierwsza walka Poiriera z Gaethje odbyła się w 2018 roku. W brutalnej jatce Luizjańczyk pokonał przez nokaut techniczny w rundzie czwartej „Highlighta” z Arizony.

Potem obaj wojownicy walczyli ośmiokrotnie. Wygrali po sześć pojedynków, dwa przegrywając przez poddanie z tymi samymi przeciwnikami – Chabibem Nurmagomedowem i Charlesem Oliveirą.