Pochodzący z Radlina 32-letni gimnastyk po raz ostatni wystartuje w połowie przyszłego roku w zorganizowanym specjalnie dla niego turnieju w Gdańsku.
- To dla mnie bardzo trudna decyzja. Wiele osób namawiało mnie na to, by jeszcze kontynuować starty. Zastanawiałem się nad tym rok. Po głębokim namyśle uznałem jednak, że nie mam w sobie już takiej determinacji i nieodwołalnie w 2010 r. zakończę karierę - powiedział Blanik.
Oficjalne pożegnanie najlepszego w historii polskiego gimnastyka nastąpi podczas imprezy, która będzie miała charakter taneczno-akrobatycznego show. Nasz mistrz chce zaprosić do Gdańska czołowych zawodników świata w skoku, aby zmierzyć się z nimi po raz ostatni.
Blanik kończy karierę sportową, ale plany na przyszłość ma bardzo bogate. - Chcę zająć się szkoleniem swoich następców i promocją gimnastyki wśród młodzieży. Marzę także o tym, by na-uczyć się jeździć na żużlu i móc spokojnie przejechać na motocyklu cztery kółka wokół stadionu - powiedział na konferencji prasowej w Gdańsku Leszek Blanik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?