Blisko 300 śląskich terytorialsów i żołnierzy wojsk operacyjnych pomaga w Wielkanoc mieszkańcom województwa śląskiego

Nie każdy może w pełni cieszyć się Wielkanocą. To przede wszystkim pacjenci w szpitalach i osoby samotne, albo odosobnione w obawie przed koronawirusem. Na szczęście oprócz personelu medycznego, czy wolontariuszy nie brakuje wsparcia ze strony mundurowych. Nie tylko od policji czy straży pożarnej. Pomagają też wojskowi.

Żołnierze działają w szpitalach, w tym w szpitalu tymczasowym w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, przewożą butle z tlenem oraz sprzęt medyczny, wykonują wymazy oraz wspierają kombatantów, osoby starsze i samotne by w czasie świąt dać im nadzieję i nie zostawić samych.

Jak co roku żołnierze 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej wzięli udział w akcji Fundacji Wolne Miejsce „Śniadanie Wielkanocne dla samotnych”. Najpierw trzy dni wraz z innymi wolontariuszami spędzili w kuchni i przy pakowaniu paczek, pomagając tym samym w przygotowaniu największego śniadania w naszym regionie. Z uwagi na pandemię, podobnie jak w ubiegłym roku, zamiast wspólnego świętowania, pokarmy wielkanocne w niedzielny poranek rozwieźli do potrzebujących.

- W takich chwilach, gdy pomagamy innym widać tak naprawdę sens świąt, nie wyobrażam sobie spędzić ich inaczej gdy tyle osób wokół potrzebuje wsparcia – mówi st. szer. Anna Bargiel z 13 ŚBOT.

Jak przyznaje dowódca 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Tomasz Białas, żołnierze na każdym kroku pokazują jak ważna jest dla nich troska o mieszkańców naszego regionu.

- Większość z nas święta spędza z rodzinami przy wspólnym stole, tymczasem wielu terytorialsów postanowiło, że ten czas spędzą na służbie. Wszyscy oni są ochotnikami i sami zgłaszają się do pomocy w regionie. Choć mają pracę, rodziny to potrafią w tym wszystkim znaleźć jeszcze czas by wspierać innych. To sprawia, że są wyjątkowi i niezwykli. – podkreśla płk Białas.

Żołnierze 13 ŚBOT wspierają województwa śląskie i opolskie w walce z pandemią nieprzerwanie od ponad roku.