Firma, która jest na finansowym dnie (pierwsze trzy kwartały ubiegłego roku zakończyła z wynikiem minus 624 miliony, wyników za cały rok jeszcze nie ma), zapłaci nie tylko owe miliony, ale i zgodziła się na wypłatę stosownych odsetek karnych za to, że czternastka nie wpadnie na konta pracowników o czasie, ale z kilkumiesięcznym poślizgiem...
Odsetki to efekt podpisanego porozumienia ze związkami zawodowymi. Dziwię się, że nikt z przedstawicieli załogi nie wpadł na to, by - tak po prostu - bacząc na dramatyczną sytuację firmy - z odsetek zrezygnować. Wiem, to nie są jakiejś gigantyczne sumy, bo 7 procent w skali roku, więc gdyby firmy nie było stać na wypłatę czternastki w tym roku, do kieszeni załogi trafi dodatkowe 13 mln zł. Tylko? Aż? Chodzi jednak o gest. Gest pod tytułem: ratuję swoje miejsce pracy, dopóki jest jeszcze co ratować.
*Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy NA ŻYWO + ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?