Spotkali się na weselu Tomasza Luberta (kto wie, kto to jest?) i oboje przyćmili parę młodych. A to dlatego, że choć przyszli osobno i od dawna drą ze sobą koty, to tym razem On podszedł i podał Jej rękę! Mało tego: nawet rozmawiali. Goście weselni zamilkli, fotoreporterzy omal się nie zdeptali i wszyscy zastygli w oczekiwaniu. Niestety, ani Ona nie rzuciła się, żeby wydrapać Mu oczy, ani On nie potrząsnął nią publicznie. Nudy, nie wesele!
ZOBACZCIE WIDEO
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?