Brutalny napad kibica Gieksy przed sklepem w Kaletach. Pobiło go trzech chuliganów. Wszystko na oczach klientów oraz kamer

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Trzech chuliganów pobiło kibica Gieksy w KaletachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trzech chuliganów pobiło kibica Gieksy w KaletachZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Śląska Policja
Chuligani na stacji benzynowej w Kaletach zaatakowali mężczyznę, który jechał na mecz GKS-u Katowice ze Stalą Rzeszów. 56-latek nie chciał im oddać szalika i smyczy na klucze, więc został pobity. Trzej napastnicy odpowiedzą za swoją agresję przed sądem.

We wtorek, 29 lipca, blisko dwie godziny przed meczem o awans do pierwszej ligi pomiędzy GKS-em Katowice i Stalą Rzeszów na stacji benzynowej w Kaletach zatrzymał się kibic gospodarzy. Mężczyzna miał 56 lat i chciał jedynie zatankować swój samochód.

- Pokrzywdzony w żaden sposób nie prowokował agresorów, a trzech mężczyzn pobiło go tylko dlatego, aby zabrać mu szalik i smycz z logo klubu sportowego, które potraktowali jako „trofeum” - informuje podkom. Damian Ciecierski.

Początkowo kibic Gieksy został zaatakowany przez jednego mężczyznę, ale kiedy ten nie potrafił poradzić sobie z dwa razy starszym przeciwnikiem, do akcji wkroczyli jego koledzy. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że byli to chuligani związani ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów.

- Agresorzy nie zwracali uwagi, że biją mężczyznę na parkingu przed sklepem, do którego wchodzą klienci. Gdy udało im się zerwać szalik, wskoczyli do samochodu i odjechali z piskiem opon - dodaje podkom. Ciecierski.

Mundurowi na podstawie monitoringu ustalili, że napastnicy mieszkają w powiecie bieruńsko-lędzińskim, a po kilku godzinach namierzyli pojazd. Podczas przeszukania znaleziono w nim skradziony szalik oraz smycz.

Nie przeocz

W związku z pobiciem 56-letniego kibica Gieksy zatrzymano trzy osoby. Najmłodszy ma 21 lat, a najstarszy 24.

- Sprawcy odpowiedzą za rozbój o charakterze chuligańskim, za który grozi kara do 12 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec nich, poręczenie majątkowe oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego - wyjaśnia podkom. Ciecierski.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie