Brutalny napad w Częstochowie. Napastnicy upewnili się, czy ich ofiara na pewno ma telefon
Do zdarzenia doszło w sobotę około 6.00 w centrum miasta. 25-latek przechodził obok przystanku, gdzie siedziała grupa osób. W pewnym momencie jedna z nich zapytała go o godzinę. Mężczyzna sprawdził ją na swoim telefonie. Po tym jak odpowiedział, szedł dalej alejami.
Po chwili zorientował się, że osoby siedzące na przystanku, zaczęły iść za nim! - Przyspieszył kroku i wbiegł na jedno z podwórek w nadziei, że uda mu się uciec. Wtedy napastnicy podbiegli do niego i zaatakowali. Przewrócili i zaczęli uderzać i kopać po całym ciele żądając, by oddał im swój telefon. Po tym, jak zabrali mu telefon, uciekli - mówi podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy częstochowskich policjantów.
Pokrzywdzony nie był w stanie podać policjantom rysopisu napastników. Dzięki wnikliwej i skrupulatnej pracy operacyjnej kryminalni ustalili, a po kilku godzinach zatrzymali do sprawy 18-letniego agresora z Częstochowy. W poniedziałek usłyszał prokuratorski zarzut.
Pozostali sprawcy też nie pozostaną bezkarni. We wtorek kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymali 31-latka i 22-letnią kobietę, którzy wspólnie z 18-latkiem dopuścili się rozboju na mieszkańcu Częstochowy. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?