Budowa autostrady A1: Zniknęło tymczasowe oznakowanie i ostatnie zwężenia na budowanym odcinku A1. Pozostało ograniczenie prędkości

Budowa 81 kilometrów autostrady A1 od Częstochowy właściwie jest zakończona. Z pięciu odcinków gotowe są cztery. Piąty, między Kamieńskiem i Piotrkowem Trybunalskim jest wciąż w budowie. To najdłuższy z odcinków A1 budowanych w województwie łódzkim. Ma nieco ponad 24 kilometry długości. Buduje go firma Mirbud S.A. Dobra wiadomość dla kierowców jest taka, że mogą już od miesiąca korzystać z dwóch trzypasowych, betonowych jezdni na całej długości budowanego odcinka.

- Przed niespełna miesiącem udostępniliśmy cały odcinek zachodniej jezdni między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem (w kierunku Katowic), gdzie kierowcy mieli do dyspozycji jej pełną szerokość, czyli trzy pasy ruchu. Na jezdni wschodniej w pierwszej kolejności konieczny był demontaż tak zwanych separatorów ruchu. Kolejnym krokiem było zlikwidowanie tymczasowego oznakowania poziomego i wprowadzenia oznakowania docelowego – tłumaczy Maciej Zalewski.

Prace związane z usunięciem tymczasowego oznakowania poziomego miały się zakończyć 21 grudnia. Jednak jeśli myślicie, ze będzie to już oznaczało koniec ograniczenia prędkości na tym odcinku, to nic takiego się jeszcze szybko nie wydarzy. 140 km/h na razie będzie w tym miejscu nieosiągalne. Przynajmniej oficjalnie i zgodnie z prawem.

- W dalszym ciągu będziemy się bowiem poruszali po placu budowy i do jej zakończenia będzie tam obowiązywało ograniczenie do 100 kilometrów na godzinę. Maksymalną prędkość autostradową będzie można wprowadzić dopiero po zakończeniu kontraktu, co nastąpi wiosną przyszłego roku. Na obecną chwilę maksymalna dozwolona na tym odcinku prędkość zostanie podniesiona z 70 do 100 kilometrów na godzinę – podkreśla rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA.