Niespodziewane kłopoty pojawiły się przy drążeniu nowego kopalnianego szybu w jastrzębskim Bziu, gdzie trwają prace związane z zagospodarowywaniem nowego złoża przez kopalnię Borynia-Zofiówka.
Roboty przerwano już 1 września na głębokości 300 metrów, gdy do szybu zaczęła wdzierać się woda. Wcześniejsze badania geologiczne nie potwierdzały, że wystąpi taki problem. Wynikało z nich, że do 700 m nie powinno być problemu i będzie można głębić szyb metodą górniczą (robotników wyposażonych w maszyny i ładowarkę spuszczano na specjalnym podnośniku). NAJŚWIEŻSZE WIADOMOŚCI Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH ZNAJDZIESZ TUTAJ - Gdy pojawiła się woda, prace przerwano, dno zabetonowano, obudowę wzmocniono i wykonano system odwodnienia - wyjaśnia w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
a
alo alo
Niebawem Jagiełło zacznie sypać o szybie Bzie,to będzie dopiero sie działo...
W
Wał
To było zaplanowane przez ludzi A.T
H
Hubert
To bylo znowu odkrycie na skale swiatowa.
W Polsce sa wody gruntowe!!!
K
Krzysztof
Schemat ten sam od kilku lat, panujący wśród "dziennikarzy". Kompletny brak chociażby szczątkowej wiedzy w temacie , który opisują. Brak zrozumienia pojęć itd itp, skutkuje uśmiechem politowania ludzi z branży czytającej tego typu artykuły. Co do samego szybu, warunki geologiczne podejrzewam,że były doskonale znane - tylko jakiś mądry ekspert od "ekonomii i racjonalizacji" myślał ,że zaoszczędzi kasę na mrożeniu i "jakoś się to objedzie". Tego typu doradcy nie mają żadnego pojęcia o technicznych aspektach drążenia szybów, a prezesi spółek traktują ich jako ostateczne wyrocznie w każdym temacie. Panie prezesie, warto czasem posłuchać inżynierów z prawdziwego zdarzenia a nie ekonomistów.....
S
Szybiorz
99% szybów w Jas - Mos było głebionych metodą mrożeniową (zamrażało się skałę wokół głebionego
szybu ) i nie było żadnych sensacji. No,ale jak sie w Polsce wymyśla nowe metody,na dodatek nazywa się
je " górniczymi " , spuszcza się robotników,nie górników,na specjalnym - uwaga," podnośniku " to efekty
są takie jakie są.Autora tego artykułu powinno sie spuścic na tym podnośniku na korek w tym szybie,
by na przyszłośc wiedział o czym pisze.Myslę że znowu odezwała się stara prawda o polskiej gospodarce:
chcieli zaoszczędzic tam gdzie to nie jest mozliwe.