Autostrada A1 dziś jest zamykana. Budują wiadukt w Częstochowie. Będą utrudnienia dla kierowców

Budowa wiaduktu autostradowego w okolicy węzła Częstochowa Północ to jeden z ostatnich elementów układanki, który pozwoli zakończyć budowę A1 w tym miejscu. Choć ruch odbywa się tu już od ponad roku, to autostrada wciąż jest w budowie. Od 15 do 23 kwietnia kierowcy mogą tam trafić na utrudnienia związane z układaniem przez drogowców belek nośnych wiaduktu.

- Można się tam spodziewać około dwudziestominutowych przerw w ruchu, na czas układania elementów nośnych wiaduktu – mówi Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Chwilowe wstrzymanie ruchu na tym odcinku A1 będzie się trafiało kierowcom dokładnie 15, 16, 19, 20, 21, 22 i 23 kwietnia.
Oprócz wiaduktu, drogowcy muszą jeszcze ułożyć nawierzchnię na drodze prowadzącej do niego. To około półkilometrowy odcinek.
Wiadukt ma być gotowy jesienią.

- Termin realizacji dla tego zadania mija w październiku bieżącego roku. W związku z tym, iż wykonawca pracował w zimie, wyprzedzamy lekko harmonogram robót. Wartość umowy to ponad jedenaście milionów złotych – tłumaczył nam Marek Prusak.

Przypomnijmy. odcinek F, autostrady A1, to jeden z bardziej znanych w Polsce. To właśnie z tego odcinka A1, w kwietniu 2019 roku, usunięto wykonawcę, konsorcjum firm, w którym liderem była włoska firma Salini. Wykonawca nie wywiązywał się z założonego harmonogramu prac. Opóźnienia były coraz większe, podwykonawcy skarżyli się, że nie dostają pieniędzy. Firmy zostały wyrzucone z placu budowy, a dokończenie budowy A1 powierzono innym wykonawcom.

Obecnie na tym odcinku rozpoczęła się także budowa Miejsc Obsługi Podróżnych. Powstają tu MOP-y Wierzchowisko i Gorzelanka. Za nieco ponad 71 mln zł buduje je konsorcjum firm Bitum z siedzibą w Lipiach Śląskich oraz Drog-Bud z Lubojenki. Firmy mają na to półtora roku.

Zaawansowane prace trwają także na ostatnim, budowanym w województwie śląskim, odcinku autostrady A1, chodzi o 17-kilometrową część trasy od Częstochowy do granicy z województwem łódzkim.
Kierowcy jeżdżą tam już nową, wybudowaną w zeszłym roku betonową jezdnią, poprowadzoną po śladzie gierkówki. Do ich dyspozycji udało się oddać po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Było to możliwe na jednej jezdni, bo autostrada od Częstochowy do Łodzi będzie szersza od tej w kierunku granicy z Czechami. Każda z jedni będzie miała po trzy pasy ruchu i pas awaryjny.
Zakończenie całości inwestycji planowane jest w czerwcu 2022 roku.