Burzą kielichy katowickiego dworca [WIDEO]

Ćwiartka kielicha od strony placu Szewczyka i ul. Słowackiego została skruszona przez maszynę wyposażoną w ramię zakończone nożycami tnąco-kruszącymi.

Sypiący się z wysokości kilkunastu metrów beton i gruz było widać już z ulicy Młyńskiej. Ludzie przystawali wokół placu Szewczyka - robili zdjęcia i kręcili filmy telefonami komórkowymi. Zaskoczenie było ogólne. Jeszcze wczoraj rano firma Neinver terminu rozbiórki hali podawać nie chciała.

- Zakładaliśmy ten termin - mówił już po południu przy placu budowy Rafał Elżanowski, dyrektor do spraw inwestycji w Neinverze. - To wstępne prace, chcemy sprawdzić, w jaki sposób zachowuje się konstrukcja dworca podczas rozbiórki - dodawał.

Takie prace będą prowadzone też dziś. Potem rozbiórka ruszy pełną parą.
Przypadkiem w okolicy przejeżdżał Marian Butkiewicz z Katowic. Zaparkował samochodów, wysiadł i popatrzył w stronę dworca. - Pracowałem tam… Żal, tu moja młodość minęła - mówił.
Hala dworca i jej kielichowa konstrukcja znikną do połowy stycznia. Maszyny będą pożerały kielichy jeden po drugim.

Nowiną jest też to, że z dworca tymczasowego lada dzień znikną plakaty-rozkłady jazdy z feralnym, nieistniejącym na razie peronem piątym. - Na nowym będą już tylko perony od numeru jeden do cztery - mówi Karol Trzoński, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach.

ZLK szykuje też mapki dla pasażerów z informacją, jak dojść do peronu piątego. Ma on zostać oddany do użytku pod koniec stycznia.
Współpraca: Dorota Niećko

Rozmowa z dr Ryszardem Nakoniecznym architektem, redaktorem naczelnym kwartalnika "Archivolta"

Co pan robi przed dworcem?
Przyglądam się barbarzyństwu. Jestem tu przez przypadek, przechodziłem, robiłem w Katowicach zupełnie coś innego i zobaczyłem, co się dzieje.

Dworzec się kończy...
Pokazujmy nasz stosunek do architektury późnego modernizmu, do naszych architektów, którzy tworzyli przestrzeń publiczną.
To smutne, że musimy się przyglądać, jak nowe czasy rozprawiają się z jeszcze niedawną architekturą.

To chyba nie jest ostatni przykład brutalizmu w polskiej architekturze?
Czy ostatni? Myślę, że najlepszy, pozbyliśmy się już Supersamu (słynna hala targowa w Warszawie - przyp. red.). Wydawało się, że ten obiekt będzie reliktem minionych czasów, a okazuje się, że nie. Nasi decydenci są bardzo uparci i, niestety, stają się barbarzyńcami. LOTA

Maszyna pożera pierwszy dworcowy kielich

Rozmowa z Moniką Olejnik-Okuniewską, rzecznikiem firmy Neinver

Kiedy dla ruchu zamknięta zostanie ul Dworcowa przy pl. Szewczyka?
Jak najpóźniej, ale dzisiaj nie podam daty. Czy jeszcze w tym roku? Dworcową zamkniemy, gdy będzie to naprawdę konieczne, gdy trzeba będzie przesunąć ogrodzenie placu budowy.

Kiedy będą gotowe dworzec i galeria handlowa?
Dworzec - w maju 2012, a galeria w drugim kwartale 2013. DN