Burze nad Rybnikiem. Zalane ulice i piwnice. Ulica Świerklańska zamieniła się w rozlewisko

Kilka burz przeszło w piątek (26.06) nad Rybnikiem. Grzmoty słychać było w wielu rejonach miasta kilka razy dziennie. W Boguszowicach spadł nawet grad. Strażacy do tej pory nie odnotowali wielu interwencji, ale na brak zajęć nie narzekają.

- Mieliśmy cztery wyjazdy. Jeden do złamanego konaru drzewa i trzy do zalanych piwnic i garaży. Na szczęście obyło się bez poważniejszych interwencji i dużych strat - słyszymy od dyżurnego straży pożarnej w Rybniku.

Po godz. 19 nad Rybnikiem miało miejsce oberwanie chmury. Na moment ulice miasta zamieniły się w rwące potoki. W trakcie opadów wycieraczki samochodowe nie nadążały w usuwaniu wody z szyb. Warunki na drogach były bardzo trudne. Naporu wody i jej ilości nie wytrzymała kanalizacja deszczowa w wielu miejscach na terenie miasta.

Olbrzymie zalewisko wytworzyło się na ulicy Świerklańskiej, kilkaset metrów od węzła drogowego z odcinkiem DW 935 Pszczyna-Racibórz. To fragment drogi położony najniżej w tym rejonie. Woda wręcz wylewała się ze studzienek. Z powodu ciśnienia zniszczony został fragment nawierzchni. Woda sięgała kilkudziesięciu centymetrów.

Samochody powoli przedzierały się przez zalewisko. Niektórzy kierowcy przejeżdżali chodnikiem.

Z pewnością to miejsce powinny w niedalekiej przyszłości odwiedzić służby drogowe...