Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buzek: Wyrzucanie Biernackiego z PO to błąd. Powinien był głosować za tymi projektami, ale kara niewspółmierna GOŚĆ DNIA DZ I RADIA PIEKARY

Marcin Zasada
Gościem Dnia DZ i Radia Piekary jest Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący PE, europoseł PO
Gościem Dnia DZ i Radia Piekary jest Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący PE, europoseł PO Dziennik Zachodni
Dziś Gościem Dnia DZ i Radia Piekary jest Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący PE, europoseł PO. W studiu Radia Piekary powiedział Marcinowi Zasadzie o skutkach i przyczynach nieudolności opozycji w Polsce, o trudnych relacjach Polski i Europy oraz o tym, czy za niecałe dwa lata wystartuje w kolejnych wyborach europarlamentarnych.

**

GOŚĆ DNIA

**

"Szkoda, że wszyscy zgodnie nie zagłosowali za projektami obywatelskimi dotyczącymi aborcji. Z drugiej strony, dobrze znam Marka Biernackiego. Był nadzwyczaj dobrym ministrem - za jego czasów zorganizowano Centralne Biuro Śledcze czy zlikwidowano mafię pruszkowską. Usuwanie go z partii za jedno głosowanie, zwłaszcza w sprawach moralnych uważam za duży błąd. Kara jest zupełnie niewspółmierna do tego, co się stało" - powiedział Jerzy Buzek, były premier i szef PE, europoseł PO, w rozmowie z Marcinem Zasadą w Radiu Piekary.

Czy z Brukseli widać nieudolność opozycji parlamentarnej w Polsce?
Te decyzje po sejmowych głosowaniach nad przepisami aborcyjnymi są trudne do zrozumienia. Przede wszystkim posłowie nie powinni odrzucać projektów obywatelskich już w pierwszym czytaniu.

A Marek Biernacki głosował przeciwko liberalizacji przepisów (a więc za utrzymaniem status quo) i został wyrzucony z PO.
Znam go bardzo dobrze. Był nadzwyczaj dobrym ministrem – za jego czasów zorganizowano Centralne Biuro Śledcze czy zlikwidowano mafię pruszkowską. Usuwanie go z partii za jedno głosowanie, zwłaszcza w sprawach moralnych, uważam za duży błąd. Kara jest zupełnie niewspółmierna do tego, co się stało.

Jaka jest dziś faktyczna pozycja Polski w Unii? Proszę o wyważoną odpowiedź.
W Unii ważne jest, by zabierać głos i mieć przygotowane rozwiązania kompromisowe. Ale w dwa lata bardzo wiele straciliśmy, jeśli chodzi o naszą pozycję w Europie.

I co z tej gorszej pozycji wynika?
Na przykład to, że będziemy mieli trudniejsze negocjacje budżetowe. Ale też sprawy, na których nam zależy, będą trudniejsze do przeprowadzenia. Weźmy problem pracowników delegowanych. Wiele naszych interesów udało się w Unii załatwić po naszej myśli: unię energetyczną, sankcje wobec Rosji, czy ostatnio dyskutowaną platformę wsparcia dla regionów górniczych. To ostatnie oznacza dla Śląska miliardy euro na rewitalizację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!