By nie stracić prawa jazdy zaoferował 3 tysiące złotych! Taka sytuacja na DK94 w Dąbrowie Górniczej zaskoczyła policjantów

Całe zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej numer 94. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy skontrolowali prędkość osobowego audi. Niestety, pomiar wskazał 129 km/h, przy ograniczeniu prędkości do 100 km/h. Mundurowi natychmiast zatrzymali do kontroli drogowej kierującego, który jeszcze w trakcie jazdy przejechał na czerwonym świetle.

W trakcie interwencji okazało się, że kierujący pojazdem 34-latek z Olkusza z uwagi na wcześniej już „nazbierane” punkty karne straci prawo do kierowania pojazdami. Aby uniknąć konsekwencji w pewnym momencie mężczyzna w zamian za odstąpienie od czynności służbowych przez policjantów usiłował nakłonić mundurowych do przyjęcia najpierw 2000, później 3000 złotych łapówki.

- Stróże prawa od razu oznajmili mu, że zostaje zatrzymany za próbę udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym. 34-latek noc spędził w policyjnej celi - informują dąbrowscy policjanci.

Co więcej, za popełnione wykroczenia policjanci nałożyli na mężczyznę mandat karny w wysokości 400 złotych i 10 punktów karnych. Po zgromadzeniu materiału dowodowego prokurator dąbrowskiej prokuratury przedstawił mężczyźnie zarzut dwukrotnej obietnicy udzielenia korzyści majątkowej policjantom.

34-letni olkuszanin przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. Konsekwencją czynu kierowcy może być kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.