Była kopalniana cechownia w Czeladzi pięknieje. Jest nowa wieża zegarowa, która ma - jako punkt widokowy - stać się jedną z atrakcji

Do tej pory wykonawca prac – firma Anna- Bud – wykonał znaczącą większość przedsięwzięć związanych ze wzmocnieniem, konserwacją, a w większości odtworzeniem istniejących murów, oraz większość konstrukcji.

- Rozprowadziliśmy po obiekcie instalacje sanitarne i elektryczne. Obecnie trwają prace wykończeniowe, które też składają się z kilku etapów, oraz prace związane z zagospodarowaniem terenu. Prace przy odnowieniu wieży trwają już od dłuższego czasu; murowana część wieży została już odrestaurowana i zakonserwowana; wewnątrz zainstalowaliśmy stalowe schody które są nowym elementem – mówi Maciej Hołda, kierownik projektu w firmie Anna – Bud.

W marcu br. zamontowana została drewniana nadbudówka wieży. By umożliwić dostęp do przeźroczystego zegara należało zmienić jej konstrukcję, ponieważ istniejąca była zbyt wąska, aby zmieścić w niej schody.

- Po zapoznaniu się ze stanem technicznym drewnianej więźby podjęliśmy decyzję, aby wykonać ją na nowo. Została już umieszczona na swoim właściwym miejscu – wyjaśnia Maciej Hołda.

Podczas prac w cechowni robotnicy musieli mierzyć się z wieloma wyzwaniami i sytuacjami, których nie dało się na początku przewidzieć.

- Niestety, obiekt przez wiele lat stał bez zabezpieczenia a projekt powstał aż pięć lat temu. Od momentu sporządzenia projektu wiele elementów uległo niekorzystnym wpływom środowiska, a wręcz zniszczeniu. Wiele elementów zostało też rozkradzionych lub zdewastowanych. W trakcie realizacji prac wykonaliśmy wiele badań i ekspertyz, obrazujących aktualny stan poszczególnych elementów budowlanych. Część konstrukcji przewidzianych do zachowania było tak zniszczonych, że musieliśmy je rozebrać i odtworzyć. Musieliśmy walczyć między innymi ze znacznym zawilgoceniem ścian, oraz skutkami niszczącego działania sił przyrody- zwłaszcza wpływu wilgoci i mrozu. Do tego celu zastosowaliśmy wiele zabiegów, które siłą rzeczy nie mogły zostać przewidziane na etapie projektu, co pochłonęło niestety znaczną ilość nie tylko funduszy, ale i czasu. Łańcuch prac budowlanych nie może jednak ulec zaburzeniu, kolejne etapy można wykonać dopiero po zakończeniu poprzednich, więc każda taka niespodziewana sytuacja znajduje odbicie w harmonogramie robót – tłumaczy Maciej Hołda.

Zakres prac, zlecony firmie Anna-Bud, ma zostać zakończony w trzecim kwartale 2022 roku, ale nie jest to jeszcze termin zakończenia inwestycji.

- Prace wykonywane przez naszą firmę to jedynie część większego zamierzenia. Po opuszczeniu przez nas placu budowy i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie do dzieła przystąpią inne firmy, które będą wykonywały ekspozycję oraz wyposażały obiekt, co również zajmie kilka miesięcy. Znamy już koncepcję wystawy i zapewniam, że jest na co czekać – podkreśla Maciej Hołda.

Jak dodaje tak skomplikowana budowa nie jest dziełem jednego człowieka, ani nawet jednego przedsiębiorstwa czy instytucji. Pieczę nad historyczną stroną obiektu sprawuje główny projektant – architekt. W podejmowaniu decyzji opiera się on jednak nie na własnym pomyśle, ale przede wszystkim na opinii i wytycznych Miejskiego Konserwatora Zabytków.

- Oprócz informacji o tym, co należy zachować lub odtworzyć, niezbędna jest również wiedza, jak to zrobić. W doborze właściwych rozwiązań i technologii należy oprzeć się na eksperckiej wiedzy rzeczoznawców, wykonawców i dostawców technologii. Po naszej, jako generalnego wykonawcy, stronie jest dostarczenie najlepszych możliwych do zastosowania rozwiązań, zgodnych z aktualnym stanem wiedzy. W większości wypadków to nasz zespół, składający się z inżyniera projektu, kierownika budowy, kierowników robót branżowych oraz majstrów i inżynierów budowy, dostarcza sposobów rozwiązania problemów technicznych, opracowuje detale i proponuje technologie – mówi Maciej Hołda.

Nad prawidłowością całego procesu oraz dyscypliną budżetu inwestycji nadzór sprawuje zespół inżyniera kontraktu z firmy Inwest-Complex sp. z o.o., doświadczonej w tego typu realizacjach. W skład zespołu inżyniera kontraktu wchodzą inspektorzy nadzoru (osobny od każdej branży) oraz specjaliści do spraw rozliczeń.

Na terenie byłej cechowni Powstanie Postindustrialne Centrum Dziedzictwa Górnictwa Węglowego w Czeladzi. Będzie też nowoczesny, powstający od podstaw, budynek nowoczesnej mediateki. Sali muzealnej towarzyszyć mają pracownie dla pracujących tam muzealników. Nad głównym pomieszczeniem muzealnym zawiśnie natomiast sala konferencyjna w kształcie bryły węgla na około 150 miejsc. Ciekawym uzupełnieniem całego obiektu będzie wspomniana wyremontowana wieża zegarowa, która oprócz swojej zasadniczej, zegarowej funkcji, stanie się też wieżą widokową. Część głównej bryły budynku będzie przygotowana do uruchomienia w przyszłości restauracji i kawiarni.

To wszystko na terenie dawnej kopalni Saturn, w budynku byłej cechowni. Inwestycja będzie kosztowała około 31 mln zł, w tym prawie 20 milionów złotych to unijna dotacja.