Bytom. Będzie Rondo Praw Kobiet? Taki pomysł wystosowała jedna z radnych

Bytom: czy w mieście powstanie Rondo Praw Kobiet?

Być może w niedalekiej przyszłości rondo na ul. Celnej (znajduje się ono przy zjeździe na al. Jana Nowaka-Jeziorańskiego) w Bytomiu zyska nazwę. Z taką inicjatywą wyszła radna Koalicji Obywatelskiej Joanna Stępień. Na początku lutego tego roku wysłała pismo w tej sprawie do prezydenta Mariusza Wołosza.

"W styczniu 2019 roku minęła setna rocznica pierwszych wyborów parlamentarnych, w których kobiety i mężczyźni, po raz pierwszy w Polsce wzięli udział na równych prawach. Dekret o nadaniu wszystkim Polkom czynnego i biernego prawa wyborczego podpisał Józef Piłsudski - Naczelnik Państwa - 28 listopada 1918 roku. Prawa wyborcze dla kobiet zostały wywalczone dzięki staraniom wielu Polek walczących niezłomnie o demokrację, równość, sprawiedliwość i rządy prawa. Te, nadane Polkom prawa są fundamentem współczesnej demokracj" - możemy przeczytać w interpelacji.

Gdyby do tego doszło, Bytom dołączyłby do innych miast, który taki pomysł zamierzają zrealizować w najbliższym czasie. W połowie stycznia na naszych łamach informowaliśmy, że w Sosnowcu powstanie takie rondo. Inicjatorem tej akcji były „Dziewuchy z Sosnowca”. Prezydent Arkadiusz Chęciński przyjął ten pomysł z otwartymi rękoma. Miasto doszło do porozumienia z pomysłodawczyniami i Rondo Praw Kobiet będzie w centrum, a konkretnie u zbiegu ulic Piłsudskiego, 3 Maja oraz Sienkiewicza.

- Niech Bytom będzie dobrym przykładem miast symbolicznie upamiętniających i honorujących walkę polskich sufrażystek o upodmiotowienie. W końcu - Polska jest kobietą! - napisała w piśmie radna Joanna Stępień.

"Bardzo dziękujemy za wykazanie inicjatywy i chęci upamiętnienia wydarzenia historycznego jakim było nadanie praw wyborczych kobietom w Polsce [...]. Pani sugestia będzie w przyszłości brana pod uwagę jako ewentualna propozycja w procesie nadawania nowych nazw ulicom i placom na terenie Bytomia" - to fragment odpowiedzi prezydenta Mariusza Wołosza na wspomnianą interpelację.

Decyzja nie została więc - na chwilę obecną - podjęta, ale dużo na to wskazuje, że w przyszłości w tym temacie coś się w Bytomiu będzie jeszcze dziać.