Były pracownik opowiada na przykład, iż zdarzała się masowa eutanazja 30 psów, po tym, jak placówka otrzymywała informację z urzędu miejskiego, że jest przepełnienie i trzeba przyjąć następne psy.
Opowiadający wspomina także kojec 13, gdzie umieszczane były niesforne psy, którymi tam „zajmowały” się inne, bardziej agresywne.
Były pracownik twierdzi też, że dary przekazywane dla podopiecznych, przekazywane przez np. markety, częściowo były zabierane przez samych pracowników.
Schronisko zareagowało, umieszczając oświadczenie na swoim profilu na Facebooku, informując, że to kłamstwa i oszczerstwa, a przeciwko byłemu wolontariuszowi skierowano sprawy:
„Poniższe oświadczanie kierujemy w pierwszej kolejności do wszystkich osób, które są nam przychylne i wierzą, że w naszym Schronisku zwierzętom krzywda się nie dzieje. Tych którzy mają negatywne zdanie nie będziemy przekonywać, pewnie i tak nam nie uwierzą. W ciągu ostatnich tygodni padło w mediach społecznościach wiele oszczerstw i kłamstw na temat Schroniska i jego pracowników. Cała sytuacja została spowodowana usunięciem z grona wolontariuszy Pana Grzegorza W. (‘reportera’ z prezentowanego filmu).
ZobaczOskarżenia
Pan Grzegorz W. był jednym z naszych wolontariuszy od roku 2011 do końca lutego 2015 r. Został usunięty z powodu rażącego naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, co zostało uwiecznione na nagraniu z naszego Schroniskowego monitoringu.Wszystkie nagrane materiały zostały przekazane jako załączniki do Prokuratury Rejonowej w Bytomiu wraz z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa z kodeksu karnego Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt. Równocześnie zawiadomienie na Pana Grzegorza W. złożyło Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami”.
Losy bytomskiego schroniska są różne. W raporcie NIK z października 2011 roku, który kontrolował wtedy schroniska w całej Polsce, wypadło najgorzej wśród pięciu z naszego województwa. Wśród zastrzeżeń były takie, że blisko połowa zwierząt, które trafiały do schroniska miejskiego w Bytomiu na przestrzeni 2008 i 2009 roku, nie przeżyła. Nierzetelnie informowano magistrat o liczbie zwierząt, która przebywa w schronisku. Do tego budynki, w których przebywali ludzie i zwierzęta, miały popękane ściany, co zagrażało bezpieczeństwu.
Czytaj więcej - Kontrola schroniska 2011
Natomiast rok później (kontrola od września 2012 do stycznia 2013), podczas kontroli NIK-u, schronisko wypadło już bardzo dobrze, a nawet zostało podane za wzór.
Czytaj tu - Kontrola schroniska 2012
ZobaczOskarżenia
Oświadczenie schroniska na Facebooku - Oświadczenie schroniska
Do sprawy wrócimy.
*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?