Marcin Trzcionka, kapitan drużyny z Radzionkowa został pobity niedaleko swojego domu w bytomskim Stroszku. Na skutek pobicia doznał m.in. urazu głowy. Choć początkowo wahał się czy zawiadomić policję, zdecydował się w końcu złożyć zeznania.
Bytomscy policjanci rozpoczęli zbieranie informacji. Trop prowadził śledczych do grupy pseudokibiców. Ustalili dwóch sprawców napaści na piłkarza. W środę wspólne działania bytomskich i katowickich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania mieszkańców powiatu będzińskiego.
Trafili oni do policyjnego aresztu. Mężczyźni w wieku 27 i 29 lat utożsamiali się z pseudokibicami klubu. Starszy z nich posiadał już na swoim koncie zakaz stadionowy na mecze piłki nożnej tego klubu, za wybryki w trakcie jednego z meczów.
CZYTAJ TAKŻE:
Piłkarz Ruchu Radzionków pobity przed domem? Prezes oskarża kiboli
Pobity piłkarz Ruchu Radzionków złożył zeznania
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty i zostali doprowadzeni do bytomskiej prokuratury. Prokurator objął podejrzanych policyjnym dozorem oraz nałożył na nich poręczenie majątkowe w kwocie 5 tysięcy złotych. Pseudokibicom grozi teraz do 3 lat więzienia.
ZOBACZ WIDEO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?