Przypomnijmy, od kilku tygodni trwa batalia mieszkańców Bobrka o to, aby pozbyć się nielegalnych wysypisk śmieci na terenie firm przy ul. Pasteura. W tej sprawie odbywały się już spotkania z władzami miasta, które zapewniły, że będą tam całodobowe patrole policji i straży miejskiej. Reszta działań miasta odbywa się za pomocą pism wysyłanych m.in. do WIOŚ czy Urzędu Marszałkowskiego. Te działania jak na razie żadnych skutków nie przyniosły, a kolejne spotkanie mieszkańców w tej sprawie ma się odbyć w poniedziałek 31 lipca o godz. 16 w Urzędzie Miejskim. Poza władzami miasta zaproszenie na spotkanie otrzymali też: posłowie: Wojciech Szarama, Borys Budka, Krystyna Szumilas, Jarosław Gonciarz, senator Andrzej Misiołek, Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek, Marszałek Woj. Śląskiego Wojciech Saługa.
Władze Bytomia liczą także na obecność Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Tadeusza Sadowskiego, Prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Andrzeja Pilota oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska Bernarda Błaszczyka.
Na spotkaniu poza sprawą bobrka poruszona zostanie kwestia kolejnego nielegalnego składowiska śmieci, który znajduje się na terenach za M1 w Bytomiu-Stroszku. Teren należy do Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Są tam składowane odpady, które do miasta przyjeżdżają aż z Małopolski. Że są to odpady niebezpieczne, wykazał materiał programu UWAGA TVN. W tej sprawie BPK wydało oświadczenie:
W związku z reportażem TVN Uwaga wyemitowanym w dniu 27 lipca 2017 r., Zarząd Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. (BPK) oświadcza, że teren, o którym mowa w ww. reportażu od grudnia 2013 r. jest własnością Spółki. Natomiast w maju 2015 r. BPK zawarło umowę z Bytomską Agencją Rozwoju Inwestycji Sp. z o.o. (BARI), której przedmiotem jest przeprowadzenie przez BARI prac związanych z makroniwelacją terenu w celu uzyskania określonych parametrów technicznych i przygotowania terenu w taki sposób, aby był on zgodny z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Podkreślić należy, że prace prowadzone na powyższym terenie nadzorowane były przez BARI, a kontrolowane przez BPK, Urząd Miejski w Bytomiu oraz powołane do tego instytucje wojewódzkie.
Niestety, jak pokazała ostatnia sesja rady miasta, to nie ostatnie takie wysypisko. Z dokumentów, do jakich dotarł przewodniczący rady miejskiej Mariusz Janas wynika, że na terenie po hucie Zygmunt również są składowane nielegalne odpady. Jak wynika z pozwolenia, jakie wydał prezydent Bytomia, zgoda na składowanie odpadów jest wydana na 10 lat, a łącznie może tam trafić nawet 125 ton odpadów.
Tour de Pologne 2017 ETAPY, TRASA, GDZIE KIBICOWAĆ
Uber helikopter w Katowicach remedium na korki INSTRUKCJA
Czesław Lang zaprasza na Tour de Pologne 2017
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?