Bytom: Zatrzęsło budynkami. Sejsmografy zanotowały 3,3 stopnia w skali Richtera

- Mocno zakołysało moim blokiem w Bytomiu-Szombierkach - pisze do nas internauta Adam. Ciekawe co się stało?

Z pierwszych informacji wynika, że doszło do naturalnego w tych miejscach przemieszczenia się górotworu. Jak podaje Europejskie Centrum Sejmologiczne EMSC magnituda wstrząsu miała 3,3 stopnia w Skali Richtera.

Poprzedni porównywalny wstrząs o podobnej sile miał miejsce 5 lutego 2010 r., a nieco silniejszy 3,5 miał miejsce 13 grudnia 2008 r. i 3,7 w dniu 15 grudnia 2009 r.

- Obudził mnie w nocy kot, który bardzo się wystraszył, bo drgania były naprawdę silne. Zatrzęsła się meblościanka. Mieszkam w takim miejscu, gdzie wstrząsy są odczuwalne często, ale ten był wyjątkowo silny - mówi Marcin Zasada, dziennikarz Dziennika Zachodniego.

Jak pokazuje doświadczenie, między siłą wstrząsu a ich odczuwaniem nie ma większej zależności. Tak samo sytuacja ma się z zależnością pomiędzy siłą wstrząsu a powstawaniem szkód. Dla przykładu w Bytomiu w 2008 r. tak popękała jedna z kamienic, że należało ewakuować mieszkańców, natomiast w 2009 r. wstrząs nie wywołał większych szkód.

Najsilniejszy wstrząs miał miejsce 9 lutego 2010 w kopalni Piast w Bieruniu, miał powyżej 4 st. Richtera. Zanotowano tysiąc uszkodzeń budynków w 10 gminach.

W całym roku 2009 zanotowano 741 wstrząsów na Górnym Śląsku, a dla porównania w latach 80 - ponad 3 tys. rocznie.