Choć nowa sieć szkół w Bytomiu jeszcze nie została oficjalnie ogłoszona, a urząd miasta nie przedstawił swojej propozycji delegaturze Kuratorium Oświaty w Bytomiu (ma na to czas do połowy lutego br.), to pojawiły się informacje o pewnych zmianach, które zaniepokoiły rodziców i nauczycieli. Chodzi tu o reaktywację Szkoły Podstawowej nr 26 w Miechowicach.
„Dobra szkoła blisko domu!”, „Trzy SP to lepiej niż dwie!” – skandowali dziś nauczyciele i rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 26 (ZSP nr 5), która prawdopodobnie zostanie reaktywowana. W tej chwili trudno dyskutować o tym, jak będzie w rzeczywistości. Ostateczna ocena projektu uchwały należy do Kuratorium Oświaty. Natomiast spór między rodzicami uczniów SP 26 i SP 33 trwa w mediach społecznościowych już od kilku dni.
- Na komisji edukacji zapewniano, że zostaną dwie szkoły podstawowe: 33 i 54. Kilka dni później decyzja była już inna. W Miechowicach nie ma wystarczającej ilości dzieci, by tworzyć trzecią podstawówkę. To zupełnie bezzasadne. Argument, że niektóre dzieci będą miały bliżej do szkoły też moim zdaniem jest nietrafiony, dlatego że teraz już większość rodziców jest mobilna i to nie jest problem kawałek dalej zawieźć gdzieś dziecko. Poza tym najważniejsza jest jakość edukacji. W tej dzielnicy powinny zostać dwie podstawówki - przyznaje Joanna Stępień, radna opozycji.
Rodzice uczniów z SP 33 obawiają się, że reaktywacja trzeciej podstawówki przyniesie w konsekwencji likwidację ich szkoły. - Likwidacja naszej szkoły będzie skutkiem reaktywacji SP 26, czyli trzeciej szkoły w naszej dzielnicy i rejonizacji. To spowoduje, że do naszej podstawówki, która jest jedną najlepszych województwie, zaniknie nabór, a to z kolei przełoży się na likwidację szkoły. Placówka ta jest świetnie wyposażona w nowe meble, tablice multimedialne, ma nowoczesny kompleks sportowy. Niestety, jeżeli nie będzie naboru, nie będzie naszej szkoły- mówi Elżbieta Salamon – Cygan, mama czwartoklasistki z klasy sportowej.
Zwolenników reaktywacji SP 26 nie brakowało. - Zgodnie z reformą minister Zalewskiej klasy szkolne mają być małe, zmniejszeniu powinny też podlegać rejony. Rozumiem oponentów, którzy prawdopodobnie boją się o pracę, ale nic takiego się nie wydarzy. Będą funkcjonowały trzy szkoły. Z danych demograficznych udostępnionych przez wydział edukacji urzędu miasta wynika, że w najbliższych trzech latach tylko w miechowickich podstawówkach będzie ponad 1600 dzieci w jednym roczniku, czyli liczba uczniów w ciągu trzech lat wzrośnie o 300 – mówi Joachim Bednorz, nauczyciel z ZSO nr 5 w Bytomiu.
- Miechowice są dzielnicą rozwojową, niedawno powstały tu nowe budynki TBS, a dzieci będzie przybywać. Na dzień dzisiejszy SP 54 jest przeładowana, a w oddziałach znajduje się po 35 osób. Chciałbym żeby moje wnuki uczyły się w mniejszych klasach – dodaje Zbigniew Szeszko.
Rodzice uczniów z SP 33 złożyli dziś petycję na ręce prezydenta Bytomia. Jaki będzie jej skutek? O tym, będziemy informować na bieżąco. Czekamy także na oficjalny komentarz miasta w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?