Cała Polska w jednej, czerwonej strefie
Liczba zachorowań na koronawirusa cały czas rośnie. W Polsce nie ma już żadnej strefy zielonej, powiaty i gminy działają albo w strefie żółtej albo czerwonej. Być może już w najbliższych dniach się to zmieni. Nie będzie jednak optymistycznie.
- Będę rekomendował, abyśmy podjęli taką decyzję, żeby od soboty cała Polska była czerwoną strefą - mówił na antenie telewizji Polsat premier Mateusz Morawiecki.
Jak informował premier w czerwonej strefie jest coraz więcej Polaków.
- Już dzisiaj jest to ok. 75-80 proc. mieszkańców, więc takie rozróżnienie powoli robi się bezprzedmiotowe - dodał premier.
Minister zdrowia Adam Niedzielski także stwierdził dziś w Sejmie, że potrzebne są nadzwyczajne działania.
- Sytuacja jest bardzo poważna i dlatego też podejmujemy drastyczne środki, które dotyczą obostrzeń i są z naszego punktu widzenia hamulcem rozwoju wykładniczego pandemii. Ten hamulec musimy nacisnąć wszyscy bardzo mocno, bardzo dynamicznie – stwierdził minister Niedzielski podczas debaty w Sejmie w sprawie działań rządu w związku z epidemią.
- Premier zapowiedział, że dziś będą dalsze zaostrzenia, ale w tej chwili rzeczywistość wygląda tak, że my na bieżąco monitorujemy liczbę tzw. czerwonych stref, ta liczba dochodzi już do 300 przy liczbie powiatów wynoszącej 380 – podkreślił Niedzielski.
W czwartek, 22 października, rząd Prawa i Sprawiedliwości powinien przedstawić nową listę powiatów żółtych oraz czerwonych. Podział wejdzie w życie dwa dni później, czyli w sobotę, 24 października.
Do powiatów i miast, które znajdują się w czerwonej strefie trafiają te, w których liczba zakażonych w ciągu ostatnich 14 dni przekroczyła 12 na 10 tys. mieszkańców. W województwie śląskich takich miejsc będzie prawdopodobnie 20 na 36.
W czwartek zapadną także kolejne decyzje dotyczące obostrzeń. Ze względu na obecną sytuacje możemy spodziewać się, że zostaną one jeszcze bardziej zaostrzone.
- Decyzje jeżeli chodzi o obostrzenia zapadną w czwartek. Oczywiście można się spodziewać, że niektóre z nich zostaną zaostrzone. Analizujemy sytuację w poszczególnych strefach - mówił w Polskim Radiu Piotr Müller, rzecznik rządu.
Czy czeka nas kolejny lockdown?
- Mam nadzieję, że to tego nie dojdzie - mówił w Polsacie Mateusz Morawiecki.
Obostrzenia w strefie czerwonej
Co zmieni się, gdy cała Polska trafi do czerwonej strefy? Takie są obecnie obostrzenia:
- Ograniczenie liczby osób w sklepach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych - 5 osób na kasę, w sklepach o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych
- Zakaz organizacji imprez okolicznościowych
- Podczas uroczystości religijnych nie więcej niż 1 osoba na 7 metrów kwadratowych
- W zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 10 osób
- W szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie w trybie zdalnym (z wyłączeniem zajęć praktycznych)
- Lokale gastronomiczne mogę być otwarte w godz. 6-21. Zajęty może być co drugi stolik. W wyłącznie możliwość zamówienia posiłków na wynos
- Ograniczenie liczby pasażerów w transporcie publicznym – zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc
- Wydarzenia sportowe bez udziału publiczności
- W wydarzeniach kulturalnych maksymalnie 25 proc. miejsc zajętych przez publiczność
- Zawieszona działalność basenów, aquaparków i siłowni
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?