Całun turyński
Arcybiskup Csdare Nosiglia poinformował, że wielkosobotnie czuwanie przed Całunem składa się z dwóch części.
Pierwsza to modlitwa i kontemplacja, bo, jak twierdzi turyński biskup, "ludzie mówili mu, że przede wszystkim chcą się modlić".
Druga część wypełniona będzie świadectwami ludzi szczególnie doświadczającymi w czasie Męki Pana, którzy na różny sposób cierpią z powodu koronawirusa. Głos oddany zostanie lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, a także ich rodzinom oraz kapłanom, którzy dodają sił chorym.
- Tych świadectw solidarności i miłosierdzia napływa naprawdę bardzo wiele i są one niezwykle poruszające - mówi arcybiskup Nosiglia.
Metropolita Turynu podkreśla, że wielkosobotniej inicjatywy nie należy nazywać ,,nadzwyczajnym wystawieniem”, tylko „wyjątkowo bliskim spojrzeniem” na oblicze z Całunu.
Wystawienie całunu to również nawiązanie do tradycji. Św. Karol Boromeusz modlił się przed płótnem o ustanie zarazy w XVI wieku.
Całun turyński to lniane płótno zawierające obraz dwustronnego (od przodu i od tyłu) odwzorowania postaci ludzkiej. Na materiale widoczne są liczne czerwone ślady. Przechowywany jest w Turynie, w kaplicy Świętego Całunu (la cappella della Sacra Sindone) katedry pw. św. Jana Chrzciciela. Pomimo że jest on jednym z najczęściej analizowanych naukowo przedmiotów w historii ludzkości, powstanie i charakter utrwalonego na płótnie obrazu stanowi wciąż dla współczesnej nauki zagadkę.
Według tradycji chrześcijańskiej w płótno to został po śmierci owinięty Jezus Chrystus, a charakter i umiejscowienie śladów odpowiada opisowi jego ran w Ewangelii. Obraz powstał według niej samoistnie (być może wypalił się na owiniętym dookoła ciała materiale), pod wpływem jakiejś energii, w momencie zmartwychwstania, a czerwone ślady to krew Jezusa. (wikipedia.pl)
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?