Klub zainteresowany jest kwartetem piłkarzy Korony Kielce: Maciejem Kowalczykiem, Krzysztofem Gajtkowskim, Aleksandrem Kwiekiem i Mariuszem Zganiaczem. Dwaj ostatni znakomicie znają atmosferę panującą w szatni Odry, przez kilka sezonów bronili barw tego klubu.
- Złożyliśmy wszystkim propozycje, czekamy teraz na ich ruch - mówi dyrektor i menedżer Odry, Edward Socha. - Wygląda jednak na to, że w tej chwili na Zganiacza i Gajtkowskiego nas nie stać, Korona zażyczyła sobie za nich zbyt wiele. Nasze plany transferowe zostały zrealizowane, ale jeśli uda nam się jeszcze któregoś z tych piłkarzy pozyskać, będziemy bardzo zadowoleni.
Działacze Odry liczą, że kielczanie zmienią warunki ewentualnego wypożyczenia zawodników, którzy znaleźli się na ich celowniku.- Wtedy na pewno przystąpimy do dalszych rozmów - zapewnia dyrektor sportowy Odry.
Wiele będzie zależało od dzisiejszego werdyktu Trybunału Arbitrażowego w sprawie odwołania Korony.
Póki co kadra Odry uległa skurczeniu. Kontrakt z klubem rozwiązał, za porozumieniem stron, Jakub Biskup. O jego odejściu mówiło się już od kilku miesięcy. Piłkarz popadł w konflikt, po ostrej wymianie zdań zakończonej szarpaniną, z trenerem Januszem Białkiem. W tej sytuacji było wiadomo, że jeśli szkoleniowiec zostanie na swoim stanowisku, Biskup będzie musiał odejść.
- Odra Wodzisław to solidny ligowiec, w którym można się wypromować i wiele zawdzięczam temu klubowi. Nic jednak nie trwa wiecznie - filozoficznie stwierdził były pomocnik Odry.
Tymczasem trener reprezentacji Leo Beenhakker ogłosił listę zawodników na zgrupowanie we Wronkach (4-6 sierpnia). Wśród powołanych znalazł się bramkarz Odry Adam Stachowiak. - Cieszymy się, że jego dobra gra wiosną została dostrzeżona przez trenera reprezentacji - cieszy się Socha. - Mam nadzieję, że to nie ostatni kadrowicz z naszego klubu - dodaje menedżer.
Po odwołaniu pierwszej kolejki skomplikowała się sprawa rozegrania w Wodzisławiu trzech meczów przez Piasta Gliwice. Właśnie na stadionie Odry w minioną sobotę miało odbyć się spotkanie "Piastunek" z Polonią Bytom. - Umowa dotyczyła trzech pierwszych meczów sezonu, w których jesteśmy gospodarzem. Siła wyższa spowodowała, że do pierwszego nie doszło. W nowym terminie z Polonią chcemy zagrać już w Bytomiu - mówi prezes Piasta Jacek Krzyżanowski.
Gliwiczanie zamierzają jednak wywiązać się z umowy, dotyczącej wynajęcia stadionu na trzy mecze. - Chcemy się jakoś porozumieć. Myślimy o rozegraniu w Wodzisławiu spotkania z Odrą w 14. kolejce, ale za wcześnie o jakichkolwiek szczegółach. Nie podjęliśmy jeszcze rozmów - dodaje prezes Piasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?