Cena litra ropy na Śląsku drugą najwyższą w kraju. W regionie o wiele bardziej opłaca się mieć auto na benzynę. Najtaniej wychodzi autogaz

Polscy kierowcy nie mają łatwego życia. Przynajmniej jeśli chodzi o ceny na stacjach paliw. Z różnych przyczyn cena za litr każdego paliwa w ostatnich miesiącach poszybowała wysoko w górę, często osiągając najwyższy koszt w historii. Z drenującymi portfele cenami zmagają się wszyscy zmotoryzowani Polacy, ale okazuje się, że niektórzy powodów do narzekania mają więcej niż inni i odwrotnie.

Tak przynajmniej wynika z ekspertyzy przygotowanej przez specjalistów z aplikacji PanParagon służącej do przechowywania dowodów zakupu i kontrolowania wydatków, ceny poszczególnych paliw różnią się o kilkanaście, a nawet o kilkadziesiąt groszy za każdy zatankowany litr. - Średnia różnica sięga nawet 27 groszy na jednym litrze - wskazuje Joanna Lastovska z aplikacji Pan Paragon.

„Materiałem", który eksperci poddali badaniu były dostarczone przez klientów stacji paliw paragony. - Przeanalizowaliśmy dziesiątki tysięcy paragonów z benzyną 95, olejem napędowym ON i gazem LPG na liście w okresie od 1 do 25 października 2022 roku - mówi Antonina Grzelak, przedstawicielka aplikacji Pan Paragon.

Efektem tych badań były właśnie wspomniane różnice w cenach paliw. Jak kształtują się one jeśli chodzi o województwo śląskie? Paragony zebrane od kierowców z naszego regionu zostały przyporządkowane do poszczególnych miast wojewódzkich. Śląsk reprezentują zatem Katowice.

I jak się okazuje, najtrudniejsze życie wśród kierowców mają posiadacze samochodów napędzanych silnikami diesla, zasilanych ropą. Średnia cena litra oleju napędowego w Katowicach wynosi 7,89 zł. To druga najwyższa cena w kraju. Drożej tankują jedynie kierowcy z Torunia, gdzie cena każdego litra ON jest jeszcze wyższa o 3 grosze. Taniej mają za to chociażby kierowcy ze stolicy, gdzie litr ropy kosztuje 7,83 zł. Za taką samą ilość paliwa mniej zapłaci też posiadacz diesla nad morzem. W Gdańsku litr ON kosztuje 7,85 zł.

W lepszym położeniu znajdują się z kolei śląscy posiadacze samochodów benzynowych. O ile do swojego auta tankują tańszą opcję, czyli benzynę o liczbie oktanów wynoszącej 95. W ich przypadku różnica na korzyść benzyny to ponad złotówka na litrze. Średnia cena za litr „95" w Katowicach wynosi bowiem 6,78 zł. To piąty wynik w Polsce. Tyle samo płacą kierowcy w Opolu, Łodzi i Bydgoszczy. W gorszym położeniu znajdują się posiadacze aut z silnikiem benzynowym w Lublinie - 6,81 zł za litr, a przede wszystkim w Gorzowie Wielkopolskim. W woj. lubuskim za litr „95" płaci się najwięcej w kraju, bo aż 6,87 zł za litr. Taniej tankowanie benzyny wychodzi za to kierowcom mieszkającym w Szczecinie, gdzie płaci się 6,74 zł za litr, czy Olsztynie, w którym cena za litr to 6,70 zł.

Najlepiej mają się natomiast ci, którzy swoje samochody tankują autogazem. Średnia cena litra LPG w Katowicach wynosi 3,10 zł. To dziesiąty wynik w kraju. I jest to aż o 18 groszy taniej niż w stolicy woj. dolnośląskiego - we Wrocławiu. Są jednak i tacy kierowcy, którzy tankują taniej. To np. mieszkańcy Małopolski, a dokładnie Krakowa, w którym litr autogazu kosztuje 3,02 zł.